Były mąż za granicą-proszę o pomoc - Świadczenie Wychowawcze (500+)

  
Strona 2 z 5    [ Posty: 41 ]

Napisano: 21 mar 2016, 10:36

Trzeba zapytać o koordynację, ponieważ mam taką sytuację ze świadczeń rodzinnych. Pani po rozwodzie z dwiema córkami w Polsce a ex-mąż-ojciec dzieci za granicą i pobierają zasiłek rodzinny za granicą. Jak Pani składa wniosek u nas to ojca nie wpisuje w skład rodziny. A koordynacja wynikła, bo tam ojciec dziecka złożył na córki (ROPS nas o tym poinformował) i dostał świadczenie za granicą (w Polsce przekraczali dochód, więc pani ma decyzję odmowną z ROPSu w tym okresie zasiłkowym).
beataQ
Stażysta
Posty: 192
Od: 23 lut 2016, 10:09
Zajmuję się:


Napisano: 21 mar 2016, 10:47

BZDURYYYYYY :lol: :lol: :lol: :lol:
Niech Pani słowem się nie zająknie, że były mąż jest za granica, bo nadgorliwi urzędnicy wyślą pani wniosek do ROPS i na 50,00 zł poczeka pani przez rok czasu....

A pani nie łamie żadnego prawa, ten człowiek nie jest członkiem rodziny !!!!!!

Ludzie, czy Waszych przełożonych do reszty już po...jebało?????? :roll:
KAtarzynamakatar

Napisano: 21 mar 2016, 11:09

oczywiście, że nic nie zaznaczasz o przebywaniu poza granicami PL. Ojciec Twojego dziecka nie jest członkiem rodziny w świetle ustawy
lubię lody

Napisano: 21 mar 2016, 11:46

Niestety, ale prawda jest taka, że nawet jeżeli faceta nie ma w składzie rodziny we wniosku to wniosek winien być skierowany do ROPS`u; zresztą sami dajecie przykłady że np. facet bierze zasiłek rodzinny za granicą;

Prawo europejskie traktuje 500+ jako świadczenia rodzinne (mimo że w PL jest odrębnym świadczeniem);
A jeśli zachodzi koordynacja to 500+ będzie świadczeniem nienależnie pobranym (art. 25 ust. 2 pkt 3).

I jeszcze jedna uwaga.
ustawowa definicja rodziny wymienia m.in. rodziców dzieci.
to że ustawodawca w niektórych sytuacja zdejmuje z obowiązku wpisywanie do wniosku drugiego rodzica w skład rodziny tj. osobie samotnie wychowującej dziecko nie przekreśla że ten tatuś (były maż) członkiem rodziny w znaczeniu szerokim pozostaje.

uważajcie na takie przypadki bo posypią się wam NP ale nie teraz ale za 2-3 lata i wtedy będzie masakra ludzie będą mieli po kilka-kilkanaście tys. zł do zwrotu.
Kociniak Kałamasz

Napisano: 21 mar 2016, 11:52

Teraz to kompletnie nie wiem co robić. Nie chcę później mieć problemów i zwracać pieniędzy. Tym bardziej, że miasto nie jest znowu takie duże i zawsze jest szansa, że ktoś pracujący przy 500+ będzie kojarzył jego albo mnie.
Rozumiem, że ex nie jest członkiem mojej rodziny i go nie wpisuję, ale chyba nie może być tak, że on pobiera coś za granicą, a ja tutaj na to samo dziecko. Jakby tak było to by ludzie mogli się na potęgę rozwodzić, żeby tylko dostawać podwójne świadczenia.
Mania86

Napisano: 21 mar 2016, 12:09

Świadczenia nalezą się temu rodzicowi, który wychowuje dziecko. I w takim wypadku oszustem staje sie twój mąż, i jeżeli on cos pobrał to on powinien zwracać. A on pobrał tylko po to, zeby z pobranych przez siebie świadczeń miał za co zapłacic alimenty.
Ubi ius incertum, ibi ius nullum. – gdzie prawo niepewne, tam nie ma prawa
m&m
Podinspektor
Posty: 1070
Od: 16 gru 2014, 14:42
Zajmuję się:

Napisano: 21 mar 2016, 12:25

Nienaleznie pobrane świadczenie to pobiera Były mąż. Dzieci nie są pod jego opieką i świadczą o tym chociażby alimenty, które płaci na dzieci. Widocznie wprowadził w błąd zagranicznych urzędników albo tam inaczej działa prawo...nie wiem
merci

Napisano: 21 mar 2016, 12:29

Kociniak Kałamasz pisze:Niestety, ale prawda jest taka, że nawet jeżeli faceta nie ma w składzie rodziny we wniosku to wniosek winien być skierowany do ROPS`u; zresztą sami dajecie przykłady że np. facet bierze zasiłek rodzinny za granicą;
Skąd ta prawda sie bierze, skoro z przepisów co innego wynika?
A to jest najzwyklejsza nadinterpretacja mająca jedynie na celu wyrwanie pieniedzy od zagranicznego rządu, większych świadczeń na dziecko niz by przysługiwały w kraju.
I wszystko jest w porządku, jezeli pomiedzy małżonkami istnieje zgoda, ale nie w przypadku, gdy ojciec pobiera za granicą świadczenia na dziecko i sam korzysta z tych swiadczeń, a matka z dzieckiem w kraju pozostaje bez niczego. I to jest nie do pomyślenia , zeby do takiej sytuacji przysługiwał się ludziom ich własny rząd.
I w takim wypadku, zgodnie z definicją samotnej, w jej składzie rodziny nie ma ojca jej dziecka, z którym ma rozwód i ją powinno pier***ić czy jej były mąż jest za granicą czy też w kraju i co sie z nim dzieje. A nie to straszyc kobietę koniecznością zwracania swiadczeń w przyszłości, które pobierze na dziecko, każe jej się pilnować byłego męża. To jest jakas kpina.
Inna sprawa jezeli ojciec dziecka takiej samotnej przebywajacy za granica staje sie członkiem jej rodziny, to niech tym członkiem będzie ojciec dziecka samotnej mieszkający w kraju.
Takie dzielenie wskazuje na wyraźnie naciąganie przepisów przez ROPS i samych peacowników swiadczen.
Ubi ius incertum, ibi ius nullum. – gdzie prawo niepewne, tam nie ma prawa
m&m
Podinspektor
Posty: 1070
Od: 16 gru 2014, 14:42
Zajmuję się:

Napisano: 21 mar 2016, 13:48

Oświadczenie cz.II
Członek mojej rodziny, w rozumieniu art. 2 pkt. 16.......
art. 2 pkt.16 - rodzinie oznacza to odpowiednio następujących członków rodziny: małżonków: RODZICÓW DZIECI.....
mężem być przestał, rodzicem nie
..... mam szczęście, jestem człowiekiem......
Sipera
Awatar użytkownika
Starszy referent
Posty: 635
Od: 15 kwie 2014, 8:47
Zajmuję się: ŚR, SW, DS, Za życiem, czyste powietrze, DM i DE, i wszystko co się z tym wiąże włącznie z wydawaniem decyzji, sporządzaniem list wypłat i sprawozdań

Napisano: 21 mar 2016, 14:14

Dotyczy kazdej samotnej, rozwódki jak i panny - mężem nie jest, ale ojcem dziecka jest i nie przestał nim byc, a wiec zgodnie z definicja rodziny jest tym członkiem rodziny jako ojciec dziecka.
W części 4 , wymienia się skład rodziny też w oparciu o definicję.
A wy traktujecie przepisy wybiórczo.

I teraz pokaz mi przepis, ze ja muszę wiedziec, ze ojciec mojego dziecka przebywa za granicą czy tez nie. Czy mam miec widzę czy pobiera tam swiadczenia na dziecko czy tez nie, skoro nie utrzymujemy kontaktów i nie spowiada mi się z tego?
Ubi ius incertum, ibi ius nullum. – gdzie prawo niepewne, tam nie ma prawa
m&m
Podinspektor
Posty: 1070
Od: 16 gru 2014, 14:42
Zajmuję się:



  
Strona 2 z 5    [ Posty: 41 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x