witam, mam pytanie, nasz podopieczny, osoba niepełnosprawna z lekkim upośledzeniem umysłowym, związał sie z dziewczyna , z nieoficjalnych informacji oraz obserwacji wiem , że dziewczyna leczyła się na oddziale psychiatrycznym, gołym okiem widać że jest upośledzona. Czy jeśli wystąpię z wnioskiem do szpitala o udostępnienie danych o jej stanie zdrowotnym to czy udzielą informacji o jej stanie? czy mogą się powołać na tajemnicę lekarską i odmówić? mam wielkie wątpliwości co do ich ślubu, oraz obawy co do jego dalszych konsekwencji...doradźcie co można zrobić
Proszę podać zatem podstawę prawną do podjęcia takich działań oraz uzasadnić swoje kompetencje w tym zakresie. Ja uważam, że to przekroczenie uprawnień i to bardzo - a sprawa nadaje się do Sądu cywilnego, jak również złożenia skargi na czynności pracownika socjalnego do Twojego pracodawcy a także do Wydziału Polityki Społecznej ogólnie na OPS.
ps. Jeśli jakimś cudem uda ci się wyrwać informacje o stanie zdrowia i namieszać - to uczciwie nie zapomnij ich poinformować o przysługujących im prawach z tego tytułu.
jasne że może byc potomstwo bez ślubu, jednak czy mozna dopuścić do małżeństwa dwoja "dużych dzieci" którymi nigdy nie przestaną być? w dodatku z choroba psychiczną u jednej, naprawdę nie macie żadnych wątpliwości?
Wątpliwości wiadomo, że są bo potem trzeba będzie pilnować w jakim stanie są dzieci czy nie są zaniedbywane. Ale taka sytuacja może mieć miejsce nawet jak nie będą mieli ślubu. Więc na nic Ci informacje o stanie zdrowia tej kobiety. Tylko faktycznie możesz mieć problemy z tego powodu.
Dlaczego nie chcesz pozwolić chorym ludziom na trochę szczęścia i miłości?? Osobiście znam małżeństwa osób upośledzonych i doskonale sobie radzą. Wiadomo, że wymagają stałego nadzoru i czasem pomocy ale nie można ingerować w to czy chcą być razem czy nie. Przecież żadne z nich nie jest ubezwłasnowolnione żeby potrzebowało zgody na ślub??
to że ktoś nie jest ubezwłasnowolniony nie oznacza ze nie powinien być, naprawdę nie mieliście takich przypadków u siebie? nie macie nigdy żadnych wątpliwości? mnie chodzi przede wszystkim o dobro chłopaka, już teraz się zadłuża na drogie prezenty dla niej, na planowany ślub itp