Nie ma to jak trzymać się tematu...
Dla terlikolubnych zmuszanie kobiet zgwałconych do rodzenia to nie terror, terror to umożliwienie zadecydowania im o tym - straszny lewacki terror. Na szczęście dzielni prawicowi chłopcy w pokojowych manifestacjach starają się przeciwstawić lewackiemu terrorowi:
https://cia.media.pl/files/fornal_w_lublinie.JPG
Jak pan terliq wygłasza swoje mądrości to wtedy wolność słowa a jak ktoś celnie komentuje wypociny pana terliqa no to wtedy zamach na wolność słowa i swobodę wypowiedzi
Sokrates - W 399 r. p.n.e. nieznany szerzej poeta Meletos przy poparciu przywódcy demokratów Anytosa i retora Lykona wniósł przed archonta basileusa (urzędnika zajmującego się sprawami religii) oskarżenie przeciwko Sokratesowi. Oskarżał go
o niewyznawanie bogów, których uznaje państwo, wyznawanie bogów, których nie uznaje państwo i psucie młodzieży. (...) Po upływie wskazanego okresu Sokratesowi miała zostać podana cykuta do wypicia. Wypił ją w obecności swoich uczniów i przyjaciół. Scena ta została następnie opisana przez Platona w Fedonie, oraz przez Ksenofonta w Obronie Sokratesa.
Biedny Sokrates że też takie prawaki muszą go jeszcze obrażać...