i tak wychowawca najczęściej pracuje z rodziną, przecież widuje się w weekendy z rodzicami, którzy odwiedzają dzieci. i to wychowawca rozmawia z rodzicem o zdrowiu dziecka, szkole itd.Przecież pracownik socj. nie pracuje w niedziele i soboty, ba nie ma go nawet w placówce po 16.00, bo idzie do domu. pedagog też nie jest w stanie kontrolować na bieżąco wszystkich dzieciaków, ma baczenie na te \"najciekawsze\" przypadki. a teraz sobie wyobraźcie jakich super przepływ informacji musiałby być. teraz jest krucho i jak przychodzi co do czego to nikt nic nie wie.wychowawca wychowawcy nie zawsze wszystko przekazuje.jednym słowem placówka bez prac socj może istnieć a bez wychowawcy NIE
zawsze powtarzam ,że wychowawcy są filarem swojej placówki ,a w której grupie zaszeregowania pracuja\\bedą pracowali?!dlaczego po 20latach pracy nie mogą byc w tej samej grupie co psycholog i pedagog ,dlamnie to przede wszystkim specjaliści w swoim fachu
pracownik socjalny , pedagogi psycholog u nas wymigują się od pracy jak tylko mogą - pedagog sporadycznie prowadzi zajęcia do szkoły idą wychowawcy - psycholog woli jechać z dziećmi na halę lub bal aniżeli prowadzić zajęcia typu socjoterapeutycznego
pracownik socjalny jak do rodziny wyjedzie raz w ciągu 3 miesięcy to dobrze. a nasza pani dyrektor jeszcze obowiązuje wychowawców do pracy z rodziną i pedagogizacji rodziców, sprawy typu przygotowanie dokumentacji: indywidualnych kart wychowanków ( nie chodzi mi o karty pobytu) -. na zespół d/s orzeczenia niepełnosprawności, załatwienia dps i renty socjalnej)
to robią wychowawcy. wychowawcy nie wiedza kiedy odbywają się zajęcia z podopiecznymi a podopieczni wciąż twierdzą ,że nie mają zajęć- nikt nie może się odezwać , bo dyra od razu cyt ,,dajcie spokój specjalistom , bo mają dużo pracy - tylko ciekawe jakiej . jak ktoś się odezwie to po plecami jest przez specjalistów i dyrę obgadywany -