wiem, że nie ma tego w ustawie, ale obawiam się , że łamaniem prawa jest rozkładanie leków przez wychowawców. u mnie tak jest: psychiatra wypisuje a my, wychowawcy rozkładamy i wydajemy.... a ja nie mam do tego żadnych uprawnień. z tego co się orientuję, to rozłożyć leki mogą tylko lekarz i pielęgniarka...
boję się, że jak któryś z nas się pomyli i wychowanek się np zatruje...albo nażre się leków kupionych na mieście i powie, że dostał tylko swoje.... może być niezła afera...
...z Ryśkiem Cebulą pod ośrodkiem

jakie macie na ten temat zdanie?