hare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare harehare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare hare hare rama hare kryszna hare harehare rama hare kryszna hare hare
Jest faktem moim zdaniem, że koscół katolicki przeżywa kryzys taki sam jak cały współczesny świat - krysys wiary.
Jedynym sposobem na to aby oczyścić tą zatruta atmosfere jest powrót do korzeni czyli do Pisma Świętego ( kazdy musi zacząć od siebie ).
To, ze ksiądz Lemański nie moze się swobodnie wypowiadać ( nie bedąc osobą ubezwłasnowolniona) i zdeterminowany szuka pomocy na zewnątrz świadczy dobitnie o tym jak bardzo patologia zakorzenila sie nawet w kościele i jak bardzo te grzechy: pychy, nieumiarkowania, bałwochwalstwa ( nie będziesz miał bogów cudzych przede mną ), braku milosci do bliźniego itd. stały sie powszechne. Nie wnikam kto tu jest winny i nie osądzam bo nie czuje się kompetentna, ale empatycznie wiem, ze nie przypadkiem ten watek znalazł sie na moim poscie dotyczacym niezgodnego ( tak brzmiał wyrok ) z prawem zwolnienia z pracy i mobbingu.
Wiem też, że determinacja ksiedza musi byc tak wielka jak moja kiedy zakladałam post.
Wakla z systemem nie jest łatwa bo ma się wszystkich przeciwko.
Jest sie szczutym, opluwanym, szykanowanym w zaleznosci od potrzeb, rodzina jest inwigilowana, a człowiek prześwietlany jak szkło, pozbywany prywatności.
Cokolwiek by nie mówic to forma dialogu księży daleko dzisiaj odbiega od nauki Jezusa Chrystusa i stąd służba mamonie i pycha stały się w kosciolach normą.
Uważam, ze prawo jest jedno, a zmuszanie ksiedza do tego aby dochodził swoich praw jest juz szczytem zwyrodnienia.
Decydenci - tak koscielni jak i cywilni stawiaja siebie w zastepstwie Boga ( wierzący), a przecież Pismo Swiete wyraźnie mówi, ze jeżeli chcesz byc doskonaly to musisz slużyc, a \"nie można jednocześnie służyć Bogu i mamonie\"
\"Dr Magdalena Ogórek: kluczem do rozwiązania sporu z ks. Lemańskim będzie stanowisko Watykanu
dzisiaj, 11:59 Onet
Przemysław Henzel Onet
- Kluczowe w sporze będzie stanowisko Stolicy Apostolskiej. Do tej pory nie było sytuacji, by przegranym w podobnym sporze był biskup – mówi dr Magdalena Ogórek, komentując sprawę księdza Wojciecha Lemańskiego. - Oby kiedyś ksiądz Lemański nie stał się takim wyrzutem sumienia polskiego Kościoła katolickiego, jak kiedyś św. Franciszek z Asyżu był kłopotem papieża Innocentego III – mówi Onetowi. \"
+ dodaj odpowiedź
2013-07-15 13:19
Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK
wysłane przez dzibar dnia 2013-07-15 13:19:19
zgłoś do moderacji
dzibar
nowy
postów:
\"Przedstawiciele kurii warszawsko-praskiej przyjechali do Jasienicy, by, na polecenie abpa Henryka Hosera, zastąpić ks. Wojciecha Lemańskiego administratorem parafii. Podczas spotkania doszło jednak do awantury, w wyniku której przedstawicielom kurii nie udało się wejść do parafii; po wymianie zdań z ks. Lemańskim opuścili oni jej teren.
Zdaniem dr Magdaleny Ogórek z Uniwersytetu Opolskiego, sprawę sporu pomiędzy ks. Lemańskim i jego zwierzchnikami można było załatwić na drodze porozumienia. – To wszystko mogło się odbyć bez eskalacji napięcia z obu stron. Zabrakło empatii i zwyczajnego, \"ludzkiego\" podejścia w toku całego konfliktu – ocenia w rozmowie z Onetem.\"
Oto ponizej następny przykład zlej komunikacji i kryminogennego zachowania typowego mobbera naruszającego prawo karne, prawo pracy i Konstytucyjne prawo do godnosci, nadużywając władzy i wykorzystujac swoje stanowisko :
Bulwersujące nagranie, które miało wycieknąć z toruńskiej komendy policji, ujawniła \"Gazeta Pomorska\". W opublikowanym na stronach internetowych dziennika materiale słyszymy dyspozycje skierowane do policjantów drogówki: \"Przyjmuję, k..., dolny próg mandatów: 17 na głowę, to jest najmniejszy\".
fot. Norbert Litwiński/Onet
fot. Norbert Litwiński/Onet
Całe nagranie pełne jest wulgaryzmów. Głos na taśmie należy do nadkomisarza Wiesława Rospirskiego, naczelnika toruńskiej drogówki – twierdzi autor nagrania cytowany przez \"Gazetę Pomorską\".
Przełożony jest wściekły na swoich podwładnych, że wypisują \"tylko cztery i pół mandatu na łeb\", mężczyzna chce, żeby wypisywali więcej, \"17 na głowę\" - streszcza \"Gazeta Pomorska\".
Sam nadkomisarz Rospirski zaprzecza, że to jego głos został nagrany.
Sprawą już zajął się komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy. Jeśli nagranie okaże się autentyczne \"funkcjonariusz będzie musiał liczyć się z konsekwencjami dyscyplinarnymi, bez względu na zajmowane stanowisko\" – poinformowała Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej komendy.
To jest przykład współpracy interdyscyplinarnej w rozwiazywaniu problemów spolecznych i kultury emocjonalnej przy dialogu - przy czym nalezy zwrocic uwagę na panujące wiezi społecznne i szacunek dla ksiedza Lemańskiego przy ewidentnym wytykaniu przez niego bledow ( ewidentnych), ktore ksiadz z kurii popełnił w zwiazku z nierzetelnym wykonaniem zadań dot komunikacji z księdzem Lewandowskim i ( z braku pokory ) nie jest w stanie przyjąć.
To bardzo dobry przykład na rozwiazywanie lokalnych problemów
Nie nadużywaj mojego nicka, to nie ja poruszyłam na moim poście wątek z ksiedzem Lemańskim i ja do swoich spraw sądowych nie mieszałam klientów i nie pozwolilam rowniez na to aby z Polski zjechali pracownicy socjalni ( aby wywrzeć wpływ na Sąd) - chociaz przyznaje, że na pierwszą rozprawę przyjechali trzej panowie z Polski, którzy mnie wsparli psychicznie i udzielili cennych wskazówek.
Ja od razu wiedziałam, że jak sama nie oczyszczę się z zarzutów to do końca życia bedę miała wytykane, że byłam nierzetelnym pracownikiem, a dzięki wyrokowi I instancji mam dowód na pismie ( i to jaki! NIEDWUZNACZNY WRĘCZ MIAŻDŻĄCY), że to nie ja popelniłam naruszenie prawa - a teraz Prokuratura Generalna bada w jakim zakresie i czy zostało popelnione przestępstwo .
Ja się nie podszywam pod nikogo - cały czas jestem soba i odpowiadam w miare możliwosci na pytania.
Jeżeli drążenie tematu zaczyna ciebie przerastac to moze zastosuj technike panowania nad emocjami i nazwij po imieniu problem co ciebie niepokoi - czyzby podobieństwo rozwiazań problemu?
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/ks-wojci ... omosc.html
\" - Podkreślam, że nie jestem obłożony żadnymi kościelnymi karami – mówił w Jasienicy ks. Wojciech Lemański. Podczas porannej mszy odwołany przez abp Henryka Hosera proboszcz żegnał się ze swoimi parafianami.
Ks. Wojciech Lemański, fot. Jędrzej Wojnar / Agencja Gazeta
Ks. Wojciech Lemański, fot. Jędrzej Wojnar / Agencja Gazeta
Ks. Lemański podkreślał, że nadal jest proboszczem, nie zamierza jednak utrudniać życia administratorowi, który obejmie po nim parafię. Zaznaczył także, iż ma prawo sprawować posługę kapłańską w tym, jak i innych kościołach, ponieważ nie został obłożony żadnymi karami.
Duchowny zdradził również, iż zostawił na plebanii swoje rzeczy osobiste. Nie przyjął decyzji o zamieszkaniu w Domu Księży Emerytów. Jak poinformował, zatrzyma się u zaprzyjaźnionego księdza Jana. - Razem będziemy mieszkać i modlić się, i czekać z ks. Janem na rozstrzygnięcie procedury odwoławczej - powiedział.
Postanowił również nie przyjmować zapomogi z Funduszu Księżowskiego Wsparcia, bo są one przeznaczone dla księży schorowanych i w trudnej sytuacji materialnej. - A ja do takich nie należę i wierzę, że ani mnie, ani ks. Janowi, dzięki waszej życzliwości, przez te tygodnie czy miesiące głód i niedostatek w oczy nie zajrzy - powiedział.\"
dzibar jesteś oknem na świat dla tych ludzi co nie mają w chałupie telewizora ani radia a na gazety ich nie stać albo nie mają czasu siedzieć i sledzić - DZIEKUJĘ CI W ICH IMIENIU