Prawo i Sprawiedliwość (PiS) – polska konserwatywna partia polityczna zarejestrowana sądownie 13 czerwca 2001 (pierwszy komitet lokalny PiS powstał już 22 marca 2001)[2], założona przez braci Lecha Kaczyńskiego i Jarosława Kaczyńskiego na fali popularności uzyskanej przez Lecha podczas sprawowania przez niego funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w rządzie AWS. Deklarowana ideologia partii stanowi połączenie konserwatyzmu, chrześcijańskiej demokracji i wartości republikańskich[potrzebne źródło]. W latach 2005–2007 Prawo i Sprawiedliwość sprawowało władzę, tworząc rząd Kazimierza Marcinkiewicza i rząd Jarosława Kaczyńskiego (od 2006 do 2007 w koalicji z Samoobroną RP i Ligą Polskich Rodzin). W latach 2005–2010 Lech Kaczyński sprawował urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Prawo i Sprawiedliwość należy do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim oraz do działającej obok niej międzynarodowej organizacji Sojusz Europejskich Konserwatystów i Reformatorów[3].
Działacze PiS starszej generacji wywodzą się ze środowiska \"Solidarności\" i późniejszej AWS (Porozumienie Centrum, RS AWS, SKL i ZChN) oraz ROP.
tak jak przyjaciół poznaje się w biedzie tak ``Każdy, kto myśli niezależnie jest prorokiem, a każde obalone proroctwo wyzwala nas z mentalnego niewolnictwa, wolność albo śmierć ``
nie jest normalne że facet w tym wieku nie jest w stanie normalnie funkcjonować po odejściu prawie 90-cio letniej matki. i to że przy takich dochodach i żadnych wydatkach - brak dzieci, samochodu, wszystko na koszt partii- ma 50tyś oszczędności. Ktoś taki ma rządzić Polską? Nawet nie potrafi zadbać o siebie i jest emocjonalnie niedojrzały. Absurdem jest, że współpracownicy pis przerywają urlopy i zjeżdżają się do swojej siedziby. To tylko pokazuje jak są przerażeni, co zrobi z nimi ich guru jak by ośmielili się nie przyjechać. To całe upublicznianie tej sprawy i wypowiedzi panów z pisu jak to guru poświęcał się dla matki robiąc jej w domu szpitalną salę jest żałosne i obrzydliwe. Tysiące ludzi w Polsce o dużo mniejszych dochodach opiekuje się swoimi rodzicami i nie robią z tego żadnego halo. Codziennie ktoś umiera. jaro już na śmierci brata próbował zbić kapitał i o mały włos na fali współczucia nie wygrał wyborów prezydenckich.