Napisano: 22 maja 2015, 18:55
Nie wiem czy to przypadek, ale mój syn nie może głosować bo jakimś cudem "zawieruszył" się jemu dowód.
Musiał przełożyć termin wyjazdu do czasu wyrobienia drugiego.
Zastanawiam się czy to przypadek czy jakaś teoria spiskowa, czy też próba skierowania uwagi na konkretny problem czy działania, które maja miejsce i zostały dostrzeżone w internecie ( typu schowaj babci dowód osobisty
Dzidka