No właśnie, co z nimi?
Czy mogą funkcjonować, a jeżeli tak to na jakich zasadach? Co z prowadzeniem samodzielnego gospodarstwa?
Wydaje się, że nie ma możliwości, żeby te dzieciaki robiły teraz samodzielne zakupy, bo niby czemu mają funkcjonować inaczej niż pozostałe?
Czy jest może jakaś furtka, która na to pozwala?
To wszystko jakieś chore........