tak Łukasz bardzo cenne spostrzeżenie, trudno mi zrozumieć dlaczego ludziom naprawdę biednym nie podnosi się glodowych pensji czy świadczeń natomiast, kiedy licznik dlugu bije posłowie dostają 500 zl podwyżki, a prezydent bodajże małopolski rozdaje wielomilionowe nagrody.
Przecież to ta sama kasa!.
Czy to na zasadzie dawnej wŁadzy MY I WY? UWAŻAM, ZE DOBRZE BYŁOBY ZADAĆ PUBLICZNE PYTANIE: czy wszyscy na rowni odpowiadamy za nasz kraj bo jeżeli tak to nie może być tak aby z portfela odciagano nam taka sama kwote w sytuacji kiedy do niego wklada się nierówno ze środków publicznych.
To jak kto rządzi swoim majatkiem to jego indywidualna sprawa, ale mechanizmy pozyskiwania srodków do budżetu i wydawania powinny miec jasno określone zasady dotyczace na rowni wszystkich Polaków