akurat to po co żyję to wiem i nie mogę powiedzieć, że moje życie jest nieudane czy stracone; bo w sposób bardzo jasny ( życie i system) pozwala mi wyjaśnić jak decyzje i mechanizmy rządzące naszym życiem wpływają na jego jakość, ale też uzmysławia, że zawsze to czy żyje się godnie czy nie zależy tylko od nas samych. Tak więc ~ale to co dla ciebie jest filozofia nieudanego życia - czyli ogolne przyzwolenie dla mnie jest prawdziwym życiem człowieka, ktory do zycia nie podchodzi bezkrytycznie
Łukasz, ja wiem, że Ty czujesz:)
brutalnie to zabrzmi, ale... to dobrze. Jeśli potrzeba radykalnych zmian, aby unaocznić ludzim prawdę o \"mocy UE\" to dlaczego nie? Niech lecą te gospodarki unijne po kolei w dół, a \"elity\" niech się zastanawiają, jak wytłumaczyć się i poniewśc odpowiedzialność przed poszczególnym narodami za swoją głupotę i cwniactwo.
i chyba nieostrożne słowa ze strony mediów, albo nareszcie trochę rzetelności w wiadomościach, w informacji, że Estonia przyjeła euro bardziej ze strachu przed Rosją niż z radości \"iskry bogów\".
PO - narozrabiać, narozrabiać, a potem niech sie dzieje wola bosko - niech inny odpowiada - proponuję inicjatywę obywatelska ustawy, ktora by polityków zobowiazywała do odpowiedzialnosci za podejmowane decyzje bez mozliwosci przedawnienia