\"~Marcin
Poczytajcie o zasadach odnośnie stosowania kar a potem piszcie coś więcej. Dobrej nocki i kolorowych snów\"
Marcinie gdybyś \"poczytał\" sobie literaturę psychologiczną i pedagogiczną, a nie kryminologiczną, to pewnie byś więcej wiedział na temat efektywności stosowania kar i warunków tej skuteczności. Trudno dyskutować z kimś, kto nie broni swojej racji tylko atakuje, więc nie mam zamiaru dyskutować o karach. Cokolwiek z Mariuszem i Marianną byśmy nie napisali, to i tak zbędziesz to tekstem \"poczytajcie sobie\".
Zestawiając dwa wątki na tym forum czyli \"kieszonkowe\" i \"reintegracja rodziny\" zastanawiam się czy ktoś tu nie ma schizofrenii. Z jednej strony surowa i sprawiedliwa kara wobec dzieci, z drugiej pomoc i w wsparcie ich patologicznym rodzicom, którzy ich skrzywdzili i doprowadzili, że teraz są w domach dziecka. Ktoś chyba ma problem z percepcją rzeczywistości i z rozróżnianiem dobra i zła, winnego i ofiary, kary i nagrody.
Etatysto to jednak ma coś nie tak z głową. Uzasadnij mi z jakich to doktryn pedagogicznych, psychologicznych, filozoficznych lub innych w wychowaniu dziecka nie należy stosować kary. Jako ociec nie stosujesz kary. I z jakich to przesłanek stosowanie kary ma negować proces reintegracji rodziny? Przeca większość dzieciaków trafia do placówek z rodzin gdzie nie ma konsekwencji w wychowaniu dzieciaków ze strony rodziców. Im trzeba wskazywać co mogą zrobić. Ot co. Na koniec jeżeli przekroczyłeś prędkość samochodem, zatrzymuje cię policja to ja przystało na prawdziwego Polak zaczynasz kombinować - może jakieś pouczenie, do szpitala się spieszę żona rodzi, kot mi zdycha itd. Zamiast przyjąć karę mandat za wykroczenie zaczynamy kombinować. I tego samego mamy uczyć dzieciaki? No wybacz, ja nie zamierzam.
kara jest oczywiscie konsekwencja.. jednak konsekwencje nie ograniczaja sie. tylko do kar.
t3go slowa mozna latwo naduzywac, patrzcie jak absurdalne to jest : za kare przeprosisz
w rozp o MOWach tez nie stosuje sie slowa kara. ale srodek dyscyplinujacy
kara tworzy drugi front, zamyka temat, jest zaplata.
- on da mi kare czy
- bede musial to naprawic
dostalem kare, odbylem i nie ma tematu.....
kara jest inicjatywa wychowawcy. dobrze byloby gdyby dzieciak sam proponowal. naprawienie wystepku, pokuta...
.kara- karzący
pokuta- brak mi odnosniks, chyba Bóg, kocha, ale chce zebys byl lepszy.
łau, ale se poechalem....jak pastor
cyt.:
-nie, prosze pana......rozmowa była! I zostanie zapamietana...!