Bredzisz. Nie mam u siebie rolników i problem mam w poważaniu, ale ten komunikat to śmiech na sali.olik pisze:ministerstwo niczego nie każe tylko jak krowie na rowie wskazuje obowiązujace przepisy analfabetom po gminach pozatrudnianym w świadczeniach rodzinnych którzy niestety nawet czytac nie potrafia
Jeśli w ustawie brak jest definicji legalnej dla określonego pojęcia, to należy sięgnąć do systemu prawa, a nie pozostawić definiowanie uznaniu strony.W związku z powyższym, ocenę, czy dany rolnik, małżonek rolnika, domownik, zaprzestał prowadzenia gospodarstwa rolnego/wykonywania w nim pracy, czy też nie, ustawodawca pozostawił rolnikowi, małżonkowi rolnika, domownikowi. Przepisy ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów oraz przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych nie przewidują innej drogi dowodowej na ww. okoliczność, niż opisane wyżej oświadczenie.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że są już KRUSy, które wysłały do gmin w swoim zasięgu żądanie informowania o złożeniu takich oświadczeń? Bo jeśli rolnik zaprzestanie prowadzenia gospodarstwa rolnego, to ma to znaczenie prawne. Ten komunikat wyraża może życzeniowe myślenie pracowników MPIPS ale z wykładnią przepisów prawa nie ma wiele wspólnego.
Rację przyznam Ci tylko pod jednym względem. Nie podważałbym oświadczeń rolników i przyznawałbym im ZDO. Ale nie dałbym złamanego grosza za to, czy za chwilę KRUS ich nie wyłączy z ubezpieczenia, Agencja pozbawi dopłat bezpośrednich, albo nie zapuka do nich Prokurator.