Elmer... ech, Elmer
Takie masz mądre wpisy w stopce, a ni huhu nie pojmujesz. No ni huhu
Ten płytki umysł... w rzeczy samej. W punkt he he.
Ale - mylić się przecież masz prawo. To rzecz ludzka, to fakt.
luzak pięknoduch no to mi się podoba, to jest miłe w myśleniu i daje powód do uśmiechu
potwierdzam tezę kolegi j/w
trudno się połapać nierzadko w myśli ponowoczesnej elmera.
gość faktycznie specyficznie rozumie słowa " jedynie powaga ...."
już się wydaje że potrafi analizować i ocenić zjawiska ale trąca takimi skrajnościami, że łeb nawala..
Tośmy sobie wespół w zespół ~Elmerka rozkminili
To była ultrakrótka analiza pseudoprofesjonalna, bo przecież nie będziemy się silić na jakieś poważne podejścia. Nie uciekamy wszak od płytkich umysłów. Nawet nas one ciekawią
No jasne, że nie będziemy się silić na poważne odejścia, jakiegoś Emersona, Colemana i innych "oszołomów".
A co do kwestii bezdomności też nie będziemy tłumaczyć przyczyn i uwarunkowań, elmer robi to doskonale sprowadzając problem do określenia " ludzi zbędnych i niebezpiecznych" jak w podejściu .....? no właśnie elmer wie najlepiej, inaczej nie porywałby się na takie określenie. My z kolegą luzakiem jesteśmy skromni i skłaniamy się ku płytkim umysłom,bo jak mówi słusznie kolega " ciekawią nas" ?
bua ha ha ha
ciekawy zarzut o niezrozumieniu w ustach gościa, który słowo pięknoduch traktuje jako komplement.
Za PWN:
pięknoduch «ktoś oderwany od rzeczywistości, przypisujący zbyt dużą wartość wzruszeniom estetycznym»
bua ha ha ha ha
Już wiem skąd niezrozumienie tego co piszę
PS. emilka czemu zmieniłaś nick?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
eee....żartujesz chyba.
To już nawet człowiekowi porozmawiać nie wolno na luzie , od razu emilka, jaka emilka?
Proszę pana ja tylko teatrem się trochę interesuję.
wstyd ?
nie znajduję zastosowania. Mniejsza o to.
Co teatru. Znam twoje stanowisko, nie tak dawno pewna sztuka teatralna była temat " debaty" na HP w której ty byłeś liderem.
Pasuję więc.