a sprawa rodziny trafiła do sądu rodzinnego? bo to raczej pod niewydolność wychowawczą podchodzi...a małoletni powiniem mieć normalną sprawę o demoralizację, a potem to różnie, ośrodek wychowawczy, diagnoza psychologiczna, leczenie, socjoterapia; zależy co tam się dzieje
\"naprawdę nic się nie dzieje..\" - nie zapraszasz małoletniego na GR/ZI- nie wypełniasz z małoletnim części \"D\". Robisz tylko \" C\" z rodzicem.Powołujesz do GR - przedstawiciela oświaty, jeśli macie psychologa do GR- jeśli nie - skierować do diagnozy.
I tak trzeba zrobić wgląd w środowisko- nie Sądu póki!- co, a pr. socjalnego.
Ojciec jest pozbawiony praw rodzicielskich i została tylko matka, nad którą się znęca. Sąd rodzinny jest powiadomiony i czekamy na decyzję. No nic, może coś wymyślimy na grupie roboczej