jakiś, NK trzeba było sporządzić, a ten, kto to zrobił wcale nie był \"matołem\".
Sprawca przemocy jest sprawcą przemocy, niezależnie od tego, czy nieletni czy dorosły. Przepisy nie zabraniają prowadzić w takiej sprawie procedury NK, a § 8 ust. 4 rozporządzenia mówi jedynie o tym, że na posiedzenie ZI czy GR nie zaprasza się dziecka.
Owszem, będzie się z z tą sprawą wiązał wątek niewydolności wychowawczej lub wyjątkowego zdemoralizowania nielata. Dlatego też o sprawie GR powinna niezwłocznie powiadomić sąd rodzinny, bo ten tylko jest władny wydać stosowne zarządzenia, zgodnie z ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich.
podobny przypadek miała moja koleżanka z innego ZI. Zwołała Grupę Roboczą, na której podjęli decyzję o napisaniu do sądu o wgląd w sytuację rodzinną . Niestety sąd ograniczył władzę rodzicielską rodzicom i tak jak pisze Jerry był tu wątek niewydolności wychowawczej - zdaniem sądu. Rodzinie przyznano kuratora i asystenta rodziny a \"Młody Gniewny\" grzecznie chodzi na terapię psychologiczną i jest pod opieką poradni pedagogicznej . GR nie wzywała dzieciaka na zebranie i zakończyli kartę w chwili objęcia rodziny dozorem kuratorskim i pomocą w formie asystenta rodziny.