chciałabym zawrześ kontrakt z alkoholikiem,ale nie wiem jak się do tego zabrac. Jestem początkującym pracownikiem i chce to zrobic jak najlepiej. (żeby nawet po odwołaniu petenta, to jamiała rację). Chodzi mi głównie o to że przyznam mu pieniądze,ale pod warunkiem że pójdzie na terapię i gdy będę w środowisku to on będzie trzeźwy, bo jak nie to dostaje dec. odmowną. pomocy....
zawrzyj z nim kontrakt socjalny i poinformuj, że jeżeli nie wywiąże się z niego ( tj nie zgłosi się na leczenie odwykowe)a następnie złoży wniosek o pomoc finansową wtedy będzie decyzja odmowna z uwagi na brak współpracy z ośrodkiem -art. 11 ust. 2 i art. 4 ustawy o pomocy społecz.
zakładamy,ze przychodzi do mnie dawny klient, składa podanie. To ja w tym momencie mogę wyjąc kontrakt socjalny? czy dopiero po udokumentowaniu,że wcześniejszą pomoc - zasiłek wydał na alkohol.
zapewne jak chodzisz do niego na wywiady widzisz, że jest pod wpływem alkoholu bądź wczorajszy i w tym momencie informujesz go ,że widzisz ,że ma problem z nadużywaniem alkoholu więc informujesz go o możliwości zawarcia kontraktu, na czym on polega itd. i poza tym informujesz, że pomoc społ. nie jest tylko od tego, aby \"dawać\" kase, ale także jeżeli pracownik socjalny widzi występujący w danej rodzinie ( u danej osoby) jakiś problem wówczas pomaga w rozwiązaniu tego problemu. Możesz zaproponować pomoc w znalezieniu odpowiedniej placówki odwykowej, zgromadzeniu niezbędnych dokumentów itd. powodzenia!
ja też jestem nowym pracownikiem.. byłem niedawno na wywiadzie u alkoholika, powiedziałem mu o kontrakcie, że mu pomogę w sprawie jego choroby, mówiłem o placówkach itd. A jaka była jego odpowiedz?
\"Ja nie mam problemu, to że pije to moja sprawa, a ty jesteś od tego żeby dac mi pieniądze a jak nie to będę się odwoływac wszędzie gdzie sie da\"..
no i co teraz....
skąd ja to znam...dopóki korzysta z pomocy społecznej i pije to nie tylko jego sprawa i jak się nie zgodzi na kontrakt w tej sprawie to dec. odmowna i niech się odwołuje do kogo i gdzie chce
to co jest lepsze kontrakt czy pomoc rzeczowa? Łatwiej jest z pomocą rzeczową,ale ja bym wolał dac pieniądze i jak stwierdze ze są marnotrawione to wtedy koniec pomocy... Jestem idealistą i myślę,że może jak skieruje na leczenie to coś da temu alkoholikowi, i może trochę zmieni świadomośc,że jednak nic nie ma za darmo...
Pracownik socjalny powinien być jak najbardziej kompetentny i rzeczowy powinien stać na straży każdej danej z ciężkim sercem monety lub kawałka chleba. Powinien dbać o to by naród był trzeźwy. Jeśli ktoś jest załamany stracił przez swoją głupotę przyjaciół, nie ma bliskich i się załamał to należy mu pomóc. Rozmowę trzeba zacząć od tego czy pije i czy dobrze zagospodarował środki. nie ważne że życie go boli że stracił nadzieję, że nie ma się do kogo odezwać że żałuje swego życia nie należy wyrozumiale słuchać - tego się nie zawrze w kontrakcie. Jako pracownik socjalny też bym chciał by ktoś mi tak pomagał - czyli wymagał. Jeśli ludzie mają brudno w domu to dlatego że nie posprzątali i nie ważne że życie dla nich straciło sens i marzą by skończyło się bezboleśnie i szybko. Ważne że jak im coś dam to jak do nich idę to są trzeźwi. Myślę że wszyscy zrozumieją sens mojej wypowiedzi.