minął 4 lipca - HYdE PaRK

  
Strona 11 z 24    [ Posty: 238 ]

Napisano: 18 lip 2012, 21:40

jeżeli ktoś nie ma wystarczającej wiedzy, kompetencji i wizji oraz wyobraźni to rzeczywiscie może czuc sie zagrożeny bo tumiwisizm z pewnościa nie bedzie w cenie
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska


Napisano: 18 lip 2012, 21:53

piszesz o sobie oczywiście
~oko

Napisano: 18 lip 2012, 22:18

zbyt dużą masz pewność, dzibar, jak na osobę, która nie ma najmniejszego wpływu na kształt tworzonej ustawy. nie zdziwi mnie, jeśli pierwsza będziesz przeciw niej po jej ogłoszeniu.
~p

Napisano: 19 lip 2012, 1:46

Powszechnie wiadomo, że w dobie światowego kryzysu gospodarczego lansowane są koncepcje zmniejszania budżetów na zadania pomocy społecznej - głównie przez neoliberalne środowiska. W promowanym obecnie w Polsce trendzie deregulacji, deprofenalizacji, zmniejszania budżetów na zadania i obsługę pomocy społecznej,
planowane zmiany - pod hasłem redukcji etatów \"elastycznego zatrudnienia\" uwalniania profesji - z obciążeń dla pracodawców typu ZUS, Składki na ubezpieczenie zdrowotne itd. nie mogą niczego dobrego oznaczać dla osób pracujących w sektorze pomocy społecznej.

O zjawisku redukcji budżetów na zadania pomocy społecznej w tym na wynagrodzenia dla pracowników obsługujących te zadania mówi m. in. Pani Maria Larsson, która jako Minister zajmuje się sprawami dzieci i seniorów w Szwecji (Maria Larsson - Minister for Children and the Elderly, Swedish Government)

Poniżej link do jej wypowiedzi w trakcie SWSD2012 w Sztokholmie
https://swsd2012.creo.tv/interviews/inte ... ia_larsson
Mówi o różnych kwesiach w tym również o globalnym kryzysie finansowym
i trendzie zmniejszaniu budżetów na zadania pomocy społecznej w niektórych krajach.

A tak na marginesie - dlaczego nie jest powszechnie znany projekt zmian ustawy o pomocy społecznej o którym od kilku lat mówią pracownicy MPiPS?
~pracownik socjalny

Napisano: 19 lip 2012, 10:43

dlaczego nie jest znany projekt ustawy? - pewnie dlatego, że tylko się o nim mówi i to przy okazji ( najczęsciej) rożnego rodzaju konferencji ( np. OKPS) kiedy tacy jak ja prowokuja do dyskusji lub odpowiedzi.
Moim zdaniem aby pomoc spoleczna funkcjonowała sprawnie musi mieć solidne umocowania ustawowe ( prawne), a w nich zabewnioną rożnorodność narzędzi do wykorzystania ( na każdym etapie wiedzy i wykształcenia pracownika socjalnego )
Wtedy dopiero mozna będzie mówic o tym, ze państwo spełnia swoją role w ochronie ludzi najsłabszych i dysfunkcyjnych, czyli prosto rzecz ujmujac, Ze Polska będzie tym krajem, który o swojego obywatela dba i w którym warto żyć i pracować i za niego walczyć
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 19 lip 2012, 11:03

~~p - ja mam pewność ( w przeciwieństwie do wielu ) dlatego, że mam wiarę ( i to nie bezpodstawną - popartą doświadczeniem ) w to co robię i wierzę - że to co robię ( a więc stała aktywność, kontakt, ustawiczne kształcenie itd) praca i wiara ( czyli wiedza + doświadczenie poparte kontaktem z konkretnymi środowiskami działającymi na rzecz poprawy stanu pomocy spolecznej - musi przyniesc konkretne efekty.
Pytanie tylko kiedy i dlatego zmotywowanie innych aby rownież w ramach swoich kompetencji wyrażali swoje opinie uważam za uzasadnione.
Ja nie uzurpuje sobie wyłącznosci ( jak to ktoś sobie próbuje już mylnie interpretować - chociażby ~~p i nie mam zamiaru wdawać się w dyskusje o wyższości świat Wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem bo szkoda czasu i nie o to chodzi)
Faktem natomiast jest to, że do DOBREJ ustawy wszyscy musieliśmy dorosnąć i mam takie wrażenie, że przez doświadczenie - jestesmy na tyle dojrzałą grupą zawodową aby domagać się takiego aktu prawnego, który umożliwi nam rzetelne wykonywanie naszej pracy na każdym etapie świadomości i możliwości pracownika socjalnego - myślę ~~p, że to wyczerpuje wszelkie Twoje watpliwosci co do mojego stanowiska i pewności, a w kwestiimojego ewentualnego sprzeciwu ( na pewno za byle czym głosować nie będe, a jako pracownik socjalny nie boje się żadnych wymagań ze strony ustawodawcy bowiem wiem, że każdemu jestem w stanie sprostać lub dać argument, który będzie w stanie przekonać ustawodawcę co do moich racji:)
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 19 lip 2012, 11:15

~~P i jeszcze jedno w kwestii mojego wpływu na kształt tworzonej ustawy - jakbym miała taka mentalność jak Ty, ze nic ode mnie nie zależyto pewnie siedziałabym sobie i czekała na manne z nieba, natomiast to, ze nie siedze z założonymi rękami i szukam sposobu na rozwiazanie problemu to dowód na to, że, że prędzej czy poźniej ta ustawa powstanie i to w takim kształcie jak ja tego będę chciała ( spytasz dlaczego? - chociażby dlatego, że nic o nas bez nas, a ja trzymam rekę na pulsie i widzę, że to o czym tylko wspomnialam szesc lat temu w tej chwili przybiera konkretne kształty i nie jest już tylko moim marzeniem, ale staje się konkretnym wymogiem czasów) - i na tym polega umiejetność prognozowania problemow spolecznych i planowania w moim przekonaniu:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 19 lip 2012, 11:16

to jest właśnie wizualizacja:)
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska

Napisano: 19 lip 2012, 11:25

dzibar samochwalczo napisała: \"że prędzej czy poźniej ta ustawa powstanie i to w takim kształcie jak ja tego będę chciała \", nic dodać nic ująć
To nie jest wizualizacja to jest schiza
~Romek

Napisano: 19 lip 2012, 11:38

nie to nie jest \"schiza\" ~~Romek - jak byś to chciał napiętnować ochoczo - to jest po prostu głęboka wiara w zdrowy rozsądek ludzi, którzy w końcu zrozumieją, co najbardziej im się opłaca w życiu ( zgoda buduje - niezgoda rujnuje ) - takie proste - a takie trudne dla niektórych.
A deprecjonowanie tych prostych zasad i uciekanie się do wiekopomnych i wzniosłych celów wyimaginowanych przez ambicje
decydentów predzej czy później zostaną zweryfikowane przez obywateli czy komus to się podoba czy nie.
Jak wiec widzisz oprócz wizualizacji to jest też racjonalne wyjasnienie, ale takim jak ty trzeba zbyt długo tlumaczyc
stąd pewnie jest jak jest ( ty wolisz obrazać i skupiac się na negatywach życia pewnie wyzywając się na mnie za to, ze ja wiem to o czym ty nawet nie pomyslisz - poczytaj Biblie to Ci pomoże..................:)
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Od: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Strona WWW: http://vp.pl
Lokalizacja: Gliwice, Polska



  
Strona 11 z 24    [ Posty: 238 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x