W świetle kolejnej nowelizacji tej nieszczęsnej ustawy pośpiech w jej wprowadzaniu jest mało wskazany.
Brak asystenta , koordynatora, możliwość funkcjonowania placówek 45 osobowych, praca w grupie z 14 dzieciaków fakultatywne zatrudnianie pedagoga, psychologa, prac socjalnego to standard znacznie niższy od zapowiadanego. Marcinie podobnie jak etatysta także jestem rozgoryczony wynikami prac w sejmie. W mojej placówce np ludzie nie widzą siebie w wieku 67 lat w pracy z dzieciakami.