W tej sytuacji nawet Aleksander Kwaśniewski nie znalazł słów usprawiedliwienia dla Rosjan. Potępił zarówno raport MAK, zamianę tablicy oraz kilka innych kwestii. Choć nie jestem lewicowych poglądów a prawicowych to nie zawaham się napisać, że A. Kwasniewski jednak zasługuje za to na szacunek. A Komorowski? Pominę to milczeniem.
Do bzdury: czasem dokonujemy pewnych wyborów w oparciu o przedstawione nam nie prawdziwe fakty. Np. gdy kupujemy uzywany samochód. Gdy sprzedającemu uda się nas nabrać, bo sprowadził samochód w kawałkach, pospawał, polakierował a nam wmówił, że to auto bezwypadkowe to też powiesz, ze prawo jest po jego stronie bo podpisaliśmy umowę?
Swoją drogą to współczuję tym wyborcom PO, którzy uwierzyli w zapewnienia tych panów. Ja bym się bardzo wkurzyła gdyby mnie ktoś tak oszukał.