Fanatyzm to jest choroba psychiczna i należy z nim walczyć. Obłuda i publiczne kłamstwo też należy tępić. Już was oszołomy nawet biskupy z ambony proszą o opamiętanie, bo żałoba w polskiej tradycji trwa do roku, a kto zbyt bardzo lubuje się w żałobach naraża się na potwarz i śmieszność. Kto wczoraj na mszy nie dłubał w nosie, tylko słuchał ten powinien list pamiętać.
Przez fanatyczną zajadłość zdeptaliście symbole i tradycję. Cały świat patrząc na te cyrki co się u nas w kraju wyprawiają będzie sobie z nas jaja robił. Będą pisać wbzdury w gazetach i podmieniać tablice pamiątkowe, patrząc z lubością jak \"patrioci\" i \"katolicy\" toczą pianę z ust wyzywają się nawzajem, każdy z uczestników igrzysk trzyma w jednym ręku krzyż a w drugim pochodnię.
Jak widać pewien betonowy czy też raczej różowy robiąc wpisy pod różnymi nickami próbuje stworzyć wrażenie, że tak myślących, jak on jest bardzo wielu. Tymczasem to tylko jedna i ta sama osoba tak tchórzliwa i wstydząca się swoich poglądów, że musi stale podszywać się pod kogoś innego. Taki pospolity rodzaj tchórza, który raczej wbije przeciwnikowi nóż w plecy niż stanie z nim twarzą w twarz.
Jak powiedziała bohaterka filmu Katyń \"... ja nie wybieram życia z trupami, ja tylko nie chcę żyć z mordercami ...\". My nie wybieramy wiecznej żałoby ale nie zamierzamy zapomnieć i gdy tylko prawdzie stanie się zadość możemy nawet przebaczyć. A prawda, podobnie jak ta o Katyniu, ujrzy światło dzienne, choćby dzisiaj rząd z premierem i prezydentem jednogłośnie przypieczętowali raport MAK-u.
Minister Miller zapowiedział publikację polskiego raportu informując jednocześnie, że nie otrzymali od Rosjan najbardziej istotnych dokumentów. To po co komu taki raport? Czy pracownik socjalny podejmuje decyzję o rozstrzygnięciu sprawy bez najważniejszych dokumentów? Jesli tak to takim pracownikiem powinien zainteresować się prokurator!
A co stoiku? Mam może Ci jeszcze imię i nazwisko oraz swój adres podać, żeby takie stoiki jak Ty w imię chorego pojmowania miłosierdzia mogły mnie i moją rodzinę żelaznymi krzyżami zaciukać?
Może i zbyt odważny nie jestem, ale nie będę się konfrontował z oszołomstwem i wariactwem bo nigdy z takimi nie wygra. Nikt takim nie wmówi że białe jest białe, a czarne jest czarne.
Te żałosne uliczne pokazy i demonstracje - to jest wszystko chore i żenujące. W rękach różańce i krzyże a na ustach bluzgi i \"stoicka nienawiść\". W imię jakichś chorych wyobrażeń dyskredytowanie woli ludu, demokracji - dlaczego? Bo jesteście w jakiś sposób lepsi od \"motłochu\" Nie ważne jak gardzicie społeczeńtwem - społeczeństwo wybrało a Wy mo.r.d.a w kubeł, bo wkońcu miara się przebierze. Wy gardzicie społeczeństwem. Jedyny wasz język miłości to:
\"Jak widać pewien betonowy czy też raczej różowy robiąc wpisy pod różnymi nickami próbuje stworzyć wrażenie, że tak myślących, jak on jest bardzo wielu. Tymczasem to tylko jedna i ta sama osoba tak tchórzliwa i wstydząca się swoich poglądów, że musi stale podszywać się pod kogoś innego. Taki pospolity rodzaj tchórza, który raczej wbije przeciwnikowi nóż w plecy niż stanie z nim twarzą w twarz\"
To nie jest zdrowe i miesiące bałaganu już są policzone.
Oczywiście, że uczciwość wymagałaby tego. Jesli sam atakujesz osobę znaną z imienia i nazwiska to miej odwagę podpisać się również imieniem i nazwiskiem albo przestań robić osobiste wycieczki pod adresem dzibar.
Choć nie znam osobiście dzibar nie trudno było mi ustalić kim ona jest, bo jest jedną z nielicznych osób nie ukrywających swojej tożsamości. Anonimowe atakowanie dzibar nosi cechy świadomego dręczenia, przemocy emocjonalnej i psychicznej. To jest bardzo nie w porządku i świadczy o bardzo niskim morale takich osób, które nigdy nie powinny były zostać pracownikami socjalnymi.
Normalnie szkoda słów. Naprawdę do was to strach się odezwać, bo odrazu sądami straszycie i jakieś oskarżenia rzucacie. Tworzycie problem i wroga, po to żeby mieć komu życie umilać - jak pasożyty żyjące na nosicielu - niby wyniszczają, ale nie pozwalają zd.e.ch.n.ąć nosicielowi bo potem trzeba by nowego szukać. Jak kleszcze - takie małe robaczki - jak się przypije to wyrwać nie można. Paranoja jakaś.
Co prawda to prawda, konstytucyjnie nikt nie jest winien dopóki winy mu sie nie udowodni. Nie wolno więc pisać zbrodniarze, mordercy, mają krew na rękach jeśli nie jest to potwierdzone dowodami, gdzie tu miłość bliźniego?Co do dzibar - wypisuje różne oskarżenia, posądzenia, obraźliwe stwierdzenia pod adresem rządu, PO, Tuska, a ludzie reagują na jej wpisy, kto sieje wiatr zbiera burzę.