To prawda i jeszcze raz przepaszam ze "to" poruszylam , staralam sie tam wchodzic przez ostatnie lata bo nie wiedzialam czy zyje,czy nie...i rozne glupoty czytalam i staralam sie okiem wpuszczac, uchem wypuszczac.Niestety w ostatnich miesiacach moja odpornosc na to znacznie sie obnizyla i zareagowalam - nerwy mi mocno poszly z sie zapedzilam. Jeszcze raz wszystkich przepraszam - glupio mi i wstyd- w koncu niby odpowiedzialna i dorosla jestem ,a tu taka rzeznia polaczona z smietniskiem. SorryAnioł pisze:"każdy tam wchodzi na własną odpowiedzialność.-mówi administrator, "dobry tekst":) Łeb odleci jak wejdziesz. A swoją drogą to wyróżnienie mieć swój własny Dział. Nie wiedzieć więc czemu, pani dzibar narzeka.
nie wiem2 pisze:osoby chore chyba się przyciągają. Była tylko dzibar, jest teraz jeszcze gość
Ale nie ten ,,Gość'' prawdziwynie wiem2 pisze:osoby chore chyba się przyciągają. Była tylko dzibar, jest teraz jeszcze gość