I co ja mam zrobić? - HYdE PaRK

[kasiaasia]

Mam kilka skrzynek mailowych. Każda z nich to korespondencja z różnymi osobami. Z jednej koresponduję z Franiem, z drugiej z Rysiem, z trzeciej z Pawełkiem. To jest wygodne, bo nigdy ni pomylę adresatów i żaden z nich nie przeczyta przez przypadek czegoś co dla niego nie jest przeznaczone. No i jeden nie wie o drugim, a trzeci o czwartym. Niestety do jednej z nich zapomniałam hasła, tak mi się wydaje, choć pamięć mam doskonałą. Czy ktoś może mi powiedzieć jakie to hasło, bo Rysio prosi mnie o nie a ja nie pamiętam? A jak wiadomo Rysiowi się nie odmawia. Już wiem, powiem mu prawdę, że nie pamiętam hasła, choć pamięć mam doskonałą i Rysio dalej będzie żył długo i szczęśliwie w nieświadomości. Jak powszechnie wiadomo Rysie są naiwne i głupie i żyją dłużej, bo nieświadomy zawsze żyje dłużej. No chyba, że jednak umrze, co jednak nie jest wykluczone, bo zgryzot Rysiowi nie brakuje. Dobrze, że jestem taka wrażliwa. Gdyby było inaczej to dałabym mu to hasło. On wtedy zajrzałby do tej skrzynki nie dla niego i zobaczył te maile do i od Adasia. Zdenerwowałby się okrutnie, zaksztusił i był umarł pewnikiem. Ja to robię więc z dobroci. Tę odmowę dostępu oczywiście. Ale ten Rysio jest dla mnie strasznie niedobry. Podejrzewam bowiem, że chyba raczej wykradł mi jakoś to hasło i już o wszystkim dowiedział się. Bo strasznie mnie podejrzewa. Głupia taka to ja już nie jestem i wiem co mam robić. Kłamię na potęgę. Ale co ja mam teraz zrobić, jak on jednak już nie chce być naiwny?

[Gość]

Powiem tak, jak miał dostęp do twojego komputera to wszystko jest możliwe. Jeśli nie miał to niemal na 100% nie musisz się martwić.

[heiland]

Dlaczego kasiaasia i Gość pisze sam ze sobą tzn. sam odpowiada sobie jako Gość?

[de Charette]

Zaburzenie dysocjacyjne tożsamości

[cypisek]

Oooooo, jaka poważna afera! Aż dwóch adminów zabrało głos odnośnie tak błahego wpisu? Gratuluję panowie, bo tym samym nobilitowaliście te wpisy. Widać coś one jednak znaczą jeśli wy musicie interweniować.

Jak mawiał Aleksander Gorczakow: nie wierzę w nie zdementowane informacje. Jest reakcja jest sprawa. A wydawałoby się, że ten wpis pozbawiony jest jakiegokolwiek sensu. Ot, takie bajdurzenie

[heiland]

A kto tu mówi o interweniowaniu? Czy wpis/post jest interwencją administratora? Interwencją byłoby wywalenie tego tematu z forum - ale wtedy byłby krzyk i afera, że cenzura na forum...
Gość, kasiaasia a teraz cypisek - zastanawia mnie ile jeszcze tożsamości masz?

[cypisek]

Panie administratorze heiland, niech się pan nie zastanawia. Pański wpis wyczerpał wszystko co potrzebuję wiedzieć więc nie ma sensu prowadzić dalszej dyskusji. Skąd tyle nerwowości w tak błahej sprawie? Ja wiem i pan też wie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia