u nas w gminie to jest to samo, synuś od urodzenia stojący i pijący pod sklepem, mamusia jeżdżąca sama rowerem, a tu proszę jeszcze im wyrównają, jaki dobry rząd mamy, jaką skruchę mają, że im biednym zabrali, to jest jakiś żart, przecież Ci niby opiekunowie to tylko żerują na państwie. Krew człowieka zalewa jak patrzy na to wszystko oni nigdy w życiu nie nawet jednego dnia nie przepracowali, \" bo od 100 lat opiekują się rodzicami\". Rodzicom dzieci dajcie bo taka dziecina skazana jest od urodzenia na pomoc drugiej osoby. Kochane ministerstwo pójdźcie po rozum do głowy i zróbcie coś, a nie siedzicie i myślicie żeby dać, to na was zagłosują w wyborach, wezwijcie na rozmowy działy i osoby realizujące te świadczenia i patrzące na to wszystko, to My wam powiemy jak macie stworzyć ustawę aby to miało ręce i nogi, bo na sucho co wy możecie o tym wszystkim wiedzieć
Jeden siedzi pod sklepem i pije, do pracy za najniższą nie pójdzie i chce kasę za niby opiekę. Ja za najniższą krajową siedzę 4 lata w świadczeniach rodzinnych, bo lepsza taka praca niż żadna.