Asiu u nas jedna z koleżanek miała wypadek w pracy(złapała wzw), po tym była kontrola. Straszny zrobił się młyn, wiem że dołożyli spory mandat i kazali zrobić ryzyko biologiczne( które podobno powinniśmy mieć od kilku lat) i te procedury. Nasza \"łaskawa\" Dyrekcja wreszcie znalazła na to pieniądze i okazało się, że jest tego strasznie dużo.Chyba nawet z tej samej firmy o której pisał Piotr, bo było logo. Przed Świętami mieliśmy drugą kontrolę i wypadło ok. Ale powiem Ci, że dla nas, pracowników to te procedury są przydatne, bo wiemy przynajmniej co i jak robić i nikt się nie czepia, że to może wina opiekunki, że się zaraziła