Mam pytanie.
Mieliśmy kontrolę kilka miesięcy temu, kilka procedur miałyśmy swoich i nikt się nie doczepił, teraz po drugiej kontroli wielkie halo! Nie dość, że procedury nie takie, za mało i takie tam, to jeszcze im ryzyka biologicznego kompletnego brak i jeszcze kwitów związanych z żywnością. U Was też tak cudaczą?
Nie radzę korzystać z gotowców firmy z Solca-praktyka zdrowia, sprzedają za dużą kase a przwie wszystko do poprawienia, nic wcześniej nie uzgadniają treści, uzywanych środków antybakteryjnych w dpsie,opierują starymi nazwami jak dyżurka pielęgniarska, gdzieś nawet mowa o zakładzie przetwórczym.Panika sie z procedurami zrobiła to szuka się gotowca a to wielki chłam.Do przeróbki-pisać i tak trzeba, tyle z tego jest.
z ustawy o zapobieganiu zakażeniom itp. i rozporządzeń Min.Zdrowia wcale nie pisze że dpsy i inne opiekuńczo-wychowawcze instytucje mają obowiązek wdrażania licznych procedur, muszą to robić zakłady opieki zdrowotnej i inne swiadczące usługi medyczne. DPSy świadcza usługi opiekuńcze, wspierające itp. Czy sanepid nie posuwa się z kontrolami zbyt daleko? Może to tylko w kuj.pomorskim taki pomysł?
Cóż, widzę że tu wielka burza się rozpętała, nie wiadomo dlaczego. Nie komentuję wypowiedzi osoby, która interpretuje Ustawę Ministra, u nas procedury są wdrożone od roku i dziwnym trafem były wymagane podczas kontroli. Co do ciekawej nagonki na firmę z Solca, to chyba konkurencja się odezwała he,he Braliśmy od nich kilka produktów, co prawda nie procedury, ale ryzyko, receptury, haccp itp. Byliśmy zadowoleni, kontrolę przeszły i nadal mamy zamiar z nich korzystać. A kupować nie trzeba, jak ktoś nie chce wydawać pieniędzy, to przecież sam może napisać procedury dla swojej placówki. Chyba, że nie ma się o tym burego pojęcia... Swoją drogą \"życzliwie\" poinformuję o tym poście firmę na którą jest imiennie nagonka, muszą być wyjątkowo dobrzy że ktoś tak się poświęca żeby ich zdyskredytować
Widzę, że proceduromania się szerzy.
u nas też była kontrola. poprosilismy o wskazanie miejsca w ustawie i więcej już nie pytają o procedury.
Poza tym, jeżeli jednostka nadrzędna ma jakieś wymagania, to własnie ta jednostka powinna przedstawić swoje procedury i żądać ich wypełniania.
W wojsku obowiązywała procedura prania swetra wojskowego ale tylko do czasu, gdy ktoś tę procedurę upublicznił.
Nie dajcie się zwariować.