WItam. BArdzo prosze o odpowiedz, nie wiem do kogo mam sie z tym zwrocic. Moja babcia ma synowa i 3 corki. Corki nie chca sie nia zajmowac, wszystko zrzucaja na synowa czyli moja mame. Mama jest sama, tata umarl, ma gospodarstwo, wszystko robi sama i nie ma czasu i nerwow do babci. Powoli sie wykancza a ja nie moge na to patrzec. Babcia jest sprawna fizycznie tylko nic jej sie nie chce. Niby ma stwierdzona depresje ale mysle ze to tez kwestia charakteru. Nie ugotuje, nie posprzata, posikuje w nocy bo nie chce jej sie wstac do lazienki caly czas by tylko lezala. Przeciez zaraz zrobia jej sie odlezyny a codzienne pranie i wietrzenie domu nic nie pomoze na dluzsza mete.
Dlatego BLAGAM powiedzcie co mam zrobic? Jak umiescic babcie w DOmu Opieki Społecznej? Mysle ze dla wszystkich byloby to najlepsze rozwiazanie, dla niej i dla nas... Ja mam szukac wolnego miejsca czy jak? Prosze o pilna odpowiedz...Dziekuje