PiS - Paranoicy i Schizofrenicy - HYdE PaRK

[~rysiek]

Oto, dlaczego między innymi PiS wygra wybory:

Tak postępuje każdy normalny prezydent wolnego kraju. Staje murem za swoimi obywatelami. Choć prezydent Meksyku nie zna przecież przebiegu zdarzenia i nie wie, że to Meksykanie prowokowali to jednak przyjął postawę godną męża stanu swojego narodu. U nas niestety jest odwrotnie. Nawet jeśli fakty stwierdzone przez policję wykazują, że awanturę rozpoczęli Meksykanie to u nas nadal atakuje się wyłącznie polskich obywateli. Wstyd panie Tusk, wstyd panie Szczurek.

Ja tam nie jestem specjalnie za tymi, którzy nawet sprowokowani, wdają się w bójki ale uważam, że ta sprawa nie tak powinna była być załatwiona. Na pewno w stan oskarżenia powinni być postawieni nie tylko Polacy. Ale przecież jeśli w sprawie katastrofy smoleńskiej ten rząd zareagował identycznie, to czego można się po nim spodziewać w o wiele bardziej błahej sprawie? Ten rząd nie broni bowiem polskiej racji stanu!

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/prezyde ... dyni/ztevz

[~obwatel]

I obywatele to coraz wyraźniej widzą i coraz boleśniej odczuwają. Dlatego PO ma coraz większe kłopoty. Ludzie, którzy z ogromną pogardą potraktowali sprawę katastrofy smoleńskiej i całkowicie ją zlekceważyli tak naprawdę pokazali obywatelom Polski, jaki mają do nas stosunek. Oczywiście wobec zmasowanej agitki medialnej społeczeństwo było całkowicie zdezorientowane i wierzyło, że to PiS jest jego wrogiem. Wszak codziennie media wdrukowują to w umysły ludzi. Jednak na propagandę najlepszym lekarstwem jest czas. Wraz z upływem czasu obywatelom coraz mniej zaczyna się zgadzać i coraz boleśniej odczuwają to co ten rząd faktycznie robi albo czego nie robi. Nawet pracodawcy podnieśli już bunt przeciwko Tuskowi i głośno go krytykują.

[~betonowy]

Niech już ten wasz pis wygra. Niech będą w każdej gminie pomniki wielkiego wodza kim dzong kwacza, zaraz obok monumentów JP2. Niech w każdej gminie będzie rondo albo ulica męczenników smoleńskich. Niech w telewizorni co dzień grzmi niczym aldżazirze mułła nasz fioletowy albo bordowy przywódca duchowy i niech się ludzie boją piekła i wiecznego potępienia za nieopopieranie najjaśniejszego wodza. Niech 3/4 mediów dostępnych będzie w łapach fioletowych eminencji, niech sprzedaż kondomów zrobią tylko na receptę, niech przy każdej babskiej d.u.p.ie postawią agenta z CBŚ. Niech nauka w szkole będzie na pisowym poziomie i dostępna historia tylko przez pis pisana. Ja wam mówię - próby wprowadzenia Pislamskiej Republiki potrwają góra 2 lata, po czym naród was w.y.p.i.e.doli na z.b.i.ty p.y.s.k. Ludzie pokażą wam środkowy palec i gdzie babka koszyczek nosiła. Ludzi należy szanować, a w was jest tylko pogarda i fanatyzm. Tylko pomniki wodza po was zostaną.

Ja sobie radę dam podczas waszej krótkiej wiosny ludów, wy pewnie też jako wierni opłacani szczekacze, ale dopiero naród wtedy pozna co to nędza i życie na kredyt. Dwa lata waszego bałaganu spowodują 10-letni kryzys.

[~pamiętamy]

do ~betonowy

Czy ty wierzysz w to co piszesz, czy tylko tworzysz te fantasmagorie z potrzeby plucia na PiS?

[~obywatel]

I kto tu jest przepełniony nienawiścią? Chyba nie trzeba wskazywać palcem, nawet środkowym.

[~karolina]

Betonowy to z cała pewnością paranoik. Jego wypowiedzi nie mają nic wspólnego z konstruktywną krytyką a są jedynie potokiem jadu i nienawiści. Biedny, chory człowiek.

[~a mi]

sie wpisy~ betonowego podobają - koniec z poprawnością polityczną
wal ~ betonowy od serca

[~karolina]

No cóż, paranoja nie jest zarezerwowana dla jednej osoby a nienawiść bywa zaraźliwa.

[~a mi]

i jak zwykla łateczka i choroba psychiczna skąd my to znamy - bo chyba nie z autopsii ~karolino - jestes tak samo naznaczona jak ~betonowy

[~karolina]

Najpierw piszesz, że \"betonowy od serca\" a za chwilę \"jesteś tak samo naznaczona jak betonowy\". Pierwszy wpis to pochwała betonowego ale drugi jednoznacznie negatywny. Wychodzi na to, że miałam rację z ta paranoją. Najprawdopodobniej to sam betonowy próbuje stworzyć wrażenie, że ma fanów. Robi to jednak na tyle nieudolnie, że aż go żal. No cóż choroba nie wybiera.