Placówki wielofunkcyjne a nowa ustawa

[~Marcin]

Etatysto jednak rozbiłeś mi nerki. Przepraszam Cię bardzo ale Twój ostatni wpis upewnił mnie w przekonaniu, że nie warto niczego robić bo i tak nie mamy na to żadnego wpływu. No i właśn ie o to chodzi elitom. Nikt niczego nie żąda od waładzy i jest spokój. Gratulacje. Po nas choćby i czołg przejechał i i tak się z d..... nie ruszymy. Stary niejednokrotnie miałem inne zdanie na forum ale zawsze czytałem Twoje wpisy z uwagą. Teraz zaprzestaje. To nie ma sens. Pozdrawiam.

[~etatysta]

Marcinie, to nie tak. Jeśli siedzimy cicho i nikt nic nie żąda, to władza ma spokój. Każda kolejna zmiana legislacyjna jest ciosem, w pracowników (na razie w KN, później zobaczymy) lub placówki (teraz akurat w wielofunkcyjne). Wszystko zmierza do likwidacji obecnego systemu placówek op-wych. Za 9 lat (wg nowej ustawy) placówka, w której pracuję przestanie istnieć. Za 2 lata pozbawi się mnie części zarobków i przywilejów. Ta władza jest wobec mnie wroga. Z wrogiem się walczy, a nie kolaboruje.
Władza nas nie słucha bo nie musi. Jesteśmy skłóceni, podzieleni, każdy z nas próbuje ugrać swój malutki interesik, utrzymać miejsce pracy, utrzymać przywileje, a część się cieszy, bo krzywda jednych jest dla niech zyskiem i szansą na przetrwanie jeszcze przez parę lat. Wisi nad nami wielki topór, a my chcemy z katem negocjować przebieg egzekucji (żeby mniej bolało).
Może powinniśmy raczej skupić się na głośnej krytyce (tak głośnej, żeby nie tylko ministerstwo słyszało). Może wyśmianie absurdów, podważenie kompetencji decydentów i ich doradców, spowoduje rewizję dotychczasowej działalności. Wtedy może sami przyjdą po pomoc?

PS. W internecie natrafiłem na ankietę rozesłanej przez CMPPP do dyrektorów MOW i MOS dotyczącą aktualnych problemów, wizji zmian, wyboru jednostki nadrzędnej itd. Czy w placówkach opiekuńczo-wychowawczych podobne ankiety pojawiły się u dyrektorów? Co odpowiedzieli?

[~ale jaja]

Pogubiłem się. O co chodzi z placówkami wielofunkcyjnymi? czemu miały by przestać istnieć ?
Art. 100.
1. Placówka opiekuńczo-wychowawcza jest prowadzona jako placówka opiekuńczo-
wychowawcza typu:
1) socjalizacyjnego;
2) interwencyjnego;
3) specjalistyczno-terapeutycznego;
4) rodzinnego.
2. Typ placówki opiekuńczo-wychowawczej określa jej regulamin.
3. Placówka opiekuńczo-wychowawcza może łączyć zadania placówek, o których
mowa w ust. 1 pkt 1–3

[~Marcin]

One mogą istnieć tylko, że w ciuągu roku po wejściu w życie ustawy pod jednym dachem w wielofunkcyjnej może bvyć tylko 30 dzieciaków łacznie.

[~zosia]

moim zdaniem to nierealne!!!

[~zdegustowany]

a dlaczego nierealne?
zabrać się do roboty w samorządach i przekształcać, a nie siedzieć godzinami na forum ops i jad sączyć

[~ale jaja]

Dlaczego nierealne - jak najbardziej realne. My już tak mamy.

[~Marcin]

Zależy od indywidualnych sytuacji - ilość dzieci np. 70 w ciągu roku zejść do 30 i stworzyć miejsca dla 40 to jest problem. Wszystko zależy od władz powiatu, decyduje ich podejście. Biorąc pod uwagę sprawy dotyczące projektowania i zatwierdzania budżetu powiatu a tym samym im placówek na 2012 rok to czasu jest bardzo mało. Ustawa wchodzi dajmy gdzieś w połowie czerwca a do września nalezy przedłożyć propozycje budżetu. Mało czasu. Zejście z 40 do 30 to mniejszy problem. Ale jaja ile czasu zajęło wam przekształcenie i jako ono wyglądało? Pozdrawiam.

[~etatysta]

Ile razy można przekształcać? Wydano raz, wielkie pieniądze na przekształcenia, a teraz to wszystko trzeba zlikwidować. To marnotrawienie publicznych pieniędzy. Tu chyba chodzi o to by \"gonić króliczka, a nie żeby go złapać\". Poszły pieniądze na dojście do standardów. Teraz pójdą na nowe budynki, które też trzeba będzie dostosować do standardów. Wyremontowane \"moloszki\" też się pewnie komuś przydadzą na jakąś komercyjną działalność. Szczególnie atrakcyjne są \"moloszki\" w rejonach turystycznych, dysponujące niezłą bazą materialną, ładnie położone i świetnie wyposażone. Za parę lat, pewnie pojawią się kolejne przepisy, dzięki którym ci którym wydawało się, że \"złapali króliczka\", znów będą go gonić. A to wszystko dla dobra dziecka

[~Wojtek]

Kolego \"zdegustowany\", wszystko jest realne, tylko w okreslonym czasie i z perspektywicznym PLANEM, a nie \"z dnia na dzień\". Najpierw reforma trwała 10 lat i nastąpiły rewolucyjne przekształcenia, a teraz w ciągu ROKU !!! jest kolejny pomysł ??? Kierunek jest słuszny, ale ja jestem ZDEGUSTOWANY tym, że proponuje sie kolejne zmiany nie zważając na poczynione zmiany do konca 2010 roku - tym nie jesteś zdegustowany???