W przypadku mojej gminy (małej gminy) nie ma organizacji, która zajęła by się tym od strony formalnej. Robimy to my i to my wydajemy żywność, ale nie sami. Pomagają nam Panie z Koła Gospodyń, jeden dzień wydawania, a ile radości na twarzach ludzi
Czy już utraciliście satysfakcję z pomagania? wypaleni niech się nie wypowiadają, że pewnie jestem młoda i mało wiem... bo nie jestem.
Nie chce się poświęcić czasu na pomoc?
A jakie jest jedno z podstawowych zadań pracownika socjalnego??? POMAGAĆ!