Ja pójdę policzyć obecnych. Wystarczy mi do tego jedna ręka.
Żeby coś zdziałać powinni iść wszyscy a tak nigdy nie będzie z powodu dysproporcji. Współczuję wam. Nie wiem co może wam pomóc.
Dzibar będzie na pewno.
Bo nie łączy nas wspólny cel i brak nam charyzmy.Ares30 pisze:Dlaczego nie ma u was solidarności?