Podwyżki dla pracowników MOPS - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[Ares30]

Na twoje miejsce czeka 100 innych. To prawda. Taki już urok rynku pracodawcy.

[Iks]

3000 zł brutto was zadowoli?

3000 netto Ale punkt wyjścia do negocjacji już jest.

W budżecie musiałoby być dużo więcej hajsu a żeby było go więcej należało by m.in.

Przede wszystkim sprawiedliwie opodatkować bogatych przez wprowadzenie kolejnych szczebli progresji, uszczelnić system podatkowy i wziąć się za tych którzy uciekają z podatkami do rajów podatkowych, wprowadzić podatek katastralny, przywrócić opodatkowanie spadków, zakręcić kurek kościołowi, zlikwidować senat i ograniczyć liczbę posłów do np. 300. Ludzie bogaci nie płacą w Polsce podatków, wielkie firmy od lat wykazują straty - czy prowadzą działalność charytatywnie? Niektóre przywileje podatkowe również należy ukrócić. Kasa jest, tylko ucieka dziurami w systemie.

[Ares30]

Kwota 3000 netto to marzenie ściętej głowy.
Myślisz że rekiny trzęsące tym krajem mające wpływy w polityce pozwolą sobie coś odebrać? Światem rządzą bogacze a nie politycy moja droga. Można próbować ale to będzie jak chodzenie po zaminowanym terenie. Kapitalizm mamy. Państwo nie może już jak dawniej ingerować w życie ludzi pracy. Ma wpływ tylko na to co państwowe czyli na niewiele.

[Emilka.]

przedewszystkim sprawiedliwie opodatkować bogatych przez wprowadzenie kolejnych szczebli progresj

Nie zgadzam się. I co znaczy sprawiedliwie opodatkowac bogaczy ? Jakie tzw: sprawiedliwe kryteria, zwiększać podatek wraz ze wzrostem dochodu ?
A niby dlaczego? skoro ciężko i uczciwie pracuje na to?

[refresh]

No ciężko się pracuje na kierowniczym stołku oj ciężko i jeszcze taki brak docenienia ze strony części pracowników i te naturalne i spontaniczne wyrazy uznania ze strony drugiej części oczywiście Emilka i Ares w pełni zadowoleni ale ty Iks. Czekam na obiecaną inicjatywę i konkrety poza forum. Mam nadzieję że się podzielisz i zaangażujesz nas ... No może oprócz Emilki i Aresa

[Emilka.]

Przestań chrzanić i uogólniać. Pracuję na etacie i prowadzimy działalność rodzinną. Kiedy ty składasz papiery na biurku o 15.00 moi rodzice są w połowie dniówki. Nie żalę się..ale nie zgadzam się na wysokie podatki , np : po co ?żeby utrzymać Twojego męża, który uchyla się od pracy i zasila szergi bezrobotnych z inicjatwy własnej.

[refresh]

Same pudła i to straszne Emilko z tego dobrobytu na stanowisku intuicja diagnosty się tobie stępiła w każdym razie nie żal się bo rzeczywiście nie ten poziom.

[Emilka.]

dobrobytu na stanowisku :lol:
No co ty. Robię to z pasji nie dla pieniędzy. Trudno uwierzyć? Nie wątpię.Z pasji... Niemniej jednak rozumiem ciebie- tego który z tego żyje. Poważnie. Natomiast nie uważam też aby ten czynnik a właściwie różnica - dyskwalifikowała cię jako osobę nie godną rozmowy z kimkolwiek.A uwierz mi. Ktoś inny miałby powody sądzić inaczej .

[refresh]

Pudłujesz i pudłujesz ... Ale próbuj nadal Pasja wiadomo pieniążki też chyba nie zgorsze a przecież o tym rozmawiamy w tym wątku.

[Emilka.]

co to znaczy nie zgorsze. Nie rozumiem czasmi znaczenia słów , szczególnie jak to jest zdrobnienie, gwara , żargon itp.Ale chodzi o nie takie złe . Tak?
Nie wiem ile ty zarabiasz i jakie masz potrzeby . Więc nie chcę pódłować.
Normalnie żyję jak ty, podejrzewam.