\"polska rzeczywistość\" - HYdE PaRK

  
Strona 1 z 3    [ Posty: 25 ]

Napisano: 22 sie 2011, 14:42

Kobieta w ciąży, minął trzeci miesiąc -nauczycielka idzie do dyrektora zapytać co z dalszą umową o pracę -aktualna kończy się 31.08.2011r. Pełne wykształcenie - wyższe magisterskie, 4-letnie doświadczenie na umowach jak z \"biedronki\". A dyrektor z następującą propozycją - musi Pani pójść na zwolnienie lekarskie - oczywiście umowę przedłużymy do dnia porodu, ale musi Pani iść na zwolnienie lekarskie zaraz po września bo ja obiecałam pracę byłej dziewczynie mojego syna. Dla Pani nie ma tu miejsca, a ja tej dziewczynie już dawno obiecałam. Na zwolnieniu lekarskim nic Pani nie traci - ZUS będzie Pani pensję płacił.

Po co były podpisywane te wszystkie kodeksy etyczne? Czy w tym kraju już cały czas będzie tak się działo?

Mogła powiedzieć pół roku wcześniej jaka jest sytuacja.

Pierwotnej wersji cenzor nie przepuścił.
~betonowy


Napisano: 22 sie 2011, 15:12

A co byś poczęła na miejscu dyrektorki???

Prawdę powiedziawszy i tak postąpiła w porządku - mogła nie przedłużać umowy w ogóle. A tak będzie miała przez rok zapewnione środki do życia, później jak pomyśli może skorzysta z wychowawczego. Niestety takie nastały czasy - kolesiostwa i prywaty.
FUN DUSZek
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 223
Od: 18 sie 2011, 10:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: miasto, polska

Napisano: 22 sie 2011, 15:21

Art. 177 Kodeksu pracy - umowa musiała być przedłużona. Postąpiła w porządku? O jaki porządek Ci chodzi? Toż to s.u.k.i.n.... w najczystszej postaci.
~betonowy

Napisano: 22 sie 2011, 15:21

Pozbywać się pracownika bo od roku czeka jakiś pociotek?
~betonowy

Napisano: 22 sie 2011, 15:34

PORZĄDEK - chociażby taki że nie musiała jej tego mówić a swoje zrobić. Wiesz pewnie gdyby była dobra to ja osobiście bym jej nie zamienił na \"byłą dziewczyną syna\". po za tym podajesz tylko ogólniki: jakie ma wykształcenie - jakie ma konkurentka, jaki jest związek doświadczenia w biedronce a wykonywanego zawodu ?!

Żeby w miarę obiektywnie ocenić sytuacje (to Twoją \"POLSKĄ RZECZYWISTOŚĆ\" to należało by wysłuchać drugiej strony!
FUN DUSZek
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 223
Od: 18 sie 2011, 10:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: miasto, polska

Napisano: 22 sie 2011, 15:46

\"biedronkowa umowa\" - okresówki, przeważnie na rok.

Osoba zwalniana ma mgr i doświadczenie w zawodzie - czteroletnie - umowa zgodnie z art 177 KP podlega przedłużeniu do dnia porodu - tylko mały szkopuł - żeby było miejsce dla pociotka osoba zwalniana musi ustąpić - czemu? jako gorzej urodzona? że niby z niższej kasty?

Pociotek - licencjat z czegośtam, bez dośwaidczenia.

Pracownik-wykształcenie ściśle kierunkowe, bez żadnych doróbek czy matactw.

Ja się nad prokuraturą i sądem pracy zastanawiam - zmuszać kogoś do zwolnienia lekarskiego? Następne rozmowy będą nagrywane.
~betonowy

Napisano: 22 sie 2011, 15:46

Z zaciętości widzę, że w podobny sposóvb pracę zdobyłaś.
~betonowy

Napisano: 22 sie 2011, 16:01

po pierwsze nie zdobyłAŚ tylko zdobyłEŚ, po za tym nie wszystkie stanowiska, jak zapewne domniemasz uzależnione są od znajomości - jak cię to bardzo interesuje to rozpoczynałem prace od zwykłego stanowiska robotniczego, i tylko ciężka pracą doszedłem (nawet dość szybko) do tego co teraz mam. A pracowałem ciężko: jednocześnie studiowałem dwa kierunki, praca i rodzina - która chyba najbardziej ucierpiała; ale obecnie jest ok. Ale wyczuwając Twoje podejście do innych osób i wielką roszczeniowość to chyba też bym nie chciał takiego pracownika w swoim zespole.
FUN DUSZek
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 223
Od: 18 sie 2011, 10:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: miasto, polska

Napisano: 22 sie 2011, 16:02

traktujesz ciążę jako kartę przetargową - gdybyś była dobra w tym co robisz nie było by widma utraty pracy!
FUN DUSZek
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 223
Od: 18 sie 2011, 10:13
Zajmuję się:
Lokalizacja: miasto, polska

Napisano: 22 sie 2011, 16:11

Kwalifikacje i doświadczenie to roszczeniowość?

Gdyby nie ciąża praca byłaby gdzie indziej, a tak jesteśmy za jakiś czas skazani na okres nędzy- fajnie, rodzina się powiększy, ale żona została ukarana za to bardzo surowo. Przynajmniej teraz wielu ludzi można poznać i odkrywają swoje prawdziwe intencje oraz moralność.

Dno i dwa metry mułu - \"idź na zwolnienie\" bo jak pracowałaś to ja obiecałam synowi, że dam pracę jego koleżance\"



~betonowy



  
Strona 1 z 3    [ Posty: 25 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x