skacz sobie betonowy, najlepiej na głowę. W przypadku nauczyciela najpierw zastosowanie ma karta nauczyciela, a dopiero potem kodeks pracy tzn w sprawach nieuregulowanych w karcie.
I nie bądź taki chamski
Dodatkowo ta \"super szefowa\" obrabia t.y.ł.e.k mojej żonie po całej gminie, jak to jest niezadowolona z jej pracy - żonie o tym nic nigdy nie powiedziała - odwiedziła ją na stanowisku pracy ze trzy razy w ciągu roku, a swoją opinię ukształtowała na podstawie informacji przekazanych przez współpracowników żony oraz potrzebie zapewnienia stołka ziomalce.
Świata nie zmienię, ale żony samej na pastwę takich k.r.e.a.t.u.r nie zostawię. Też w swoim czasie byłem szykanowany nawet za pośrednictwem policji i księdza- zaangażowano nawet siły wyższe aby mnie zglebić. Żona nie przeżyje tego co ja przeżyłem bo na to nie załuguje - wkroczę w odpowiednim czasie do akcji bo jestem mądrzejszy o swoje doświadczenia.
Nie wygramy - wiem, ale już mi wiele nie zależy. Muszę tylko sprawić, żeby wszyscy mnie zapamiętali.