Poradnik asystenta cz. II - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 46 z 81    [ Posty: 801 ]

Napisano: 21 mar 2014, 0:52

co kiedy zastalam członka rodziny podczas wizyty pod wpływem alkoholu - czy informować i kogo?
~ULA


Napisano: 21 mar 2014, 1:21

Jak jest kurator, to kuratora. Pracownik socjalny, wie? No i to zależy, czy byli inni członkowie rodziny, jak duże dziecko?
~hela

Napisano: 21 mar 2014, 10:34

kuratora, socjalnego , miałam sytuacje gdy matka byla pijana a samotnie wychowuje dziecko, skontaktowałam sie z kuratorem, zabardzo mi nie pomógł ale wiedziałam gdzie mieszka ciotka chłopca wezwałam ja na miejsce, zabezpieczyła chłopca wzięła do siebie i daliśmy matce czas na wytrzeźwienie,nie mogłam zostawić niepełnoprawne dziecko pod opieka pijanej matki.
~olqa

Napisano: 24 mar 2014, 13:51

a w prawie konkursu i wyników dofinansowania asystenta cisza, kiedy rozstrzygnięcie ktoś coś wie?????
~olqa

Napisano: 24 mar 2014, 18:12

Witam,
jestem nowym na forum. Chcę wam przedstawić moją sytuację. OPS w którym pracuję obejmuje ogromy obszar jestem jedynym AR i jedyne co mogę się pochwalić to posiadam umowę na czas nieokreślony. Pracuję z 20 rodzinami:) z godnie z ustawą jest to ok ale realnie rzecz ujmując gdyby nie to, że posiadam auto niewykonalne była by ta praca. Wszystkie z rodzin są z tzw. łapanki część z granic gminy ze względu na to heh i tu słowa pracownika socjalnego \"daleko tam jest i z tego względu AR będzie tam zaglądał bo mi się nie chce tak daleko jechać\" paranoja!!! ryczałt za paliwo ooo sweet dreams:) nie wspomnę już o takim luksusie jak miejsce pracy jak biurko czy komputer:) Tak kochani pracuję w domu!!! pracownicy socjali zero wsparcia i pomocy ale jak widzę nie tylko u mnie. Podejście kierownika \"wiesz co masz robić\". przyznam udało mi się, a właściwie to nie mi tylko rodziną wyjść z alkoholizmu, podjąć leczenie, podnieść kwalifikacje. Ogólny problem naszego zawody to drwina ze strony współpracowników i nie oszukujmy się każdy z nas jest głupim AR, który robi za minimum i naprawi świat od już(w moim przypadku kierownik i pracownicy socjalni są bez wykształcenia wyższego co powoduje wręcz niechęć do współpracy) praca owych pracowników soc. ogranicza się do pracy admin - biurowej bo wywiady robione są od ręki na miejscu w ops:) Pracuję w zawodzie AR już kilka lat do tej pory zagryzałem zęby na pewne sprawy ale powiem tak JAKIKOLWIEK OPS ZACZYNAJĄC PRZED ZATRUDNIENIEM AR POWINIEN PRZEJŚĆ SZKOLENIE NA CZYM OWA PRACA WYGLADA. A PO ZATRUDNIENIU AR ZACZĄĆ OD SZKOLENIA TEGO PRACOWNIKA I ZAPEWNIENIA MIEJSCA PRACY. pozdrawiam Kamil:)
~nowy na forum

Napisano: 25 mar 2014, 11:22

witam serdecznie:)
Tak jak( KAMIL:)~nowy na forum) jestem tu nowa jako AR pracuje od stycznia br jestem zatrudniona na podstawie umowy zadaniowej na czas nieokreślony to jedyny plus tej pracy :) w chwili obecnej mam 15 rodzin nie ukrywam że mam już dwa sukcesy dzieci powróciły do domu ponieważ rodzice wzięli się za siebie i ślicznie współpracują zemną. podzielam zdanie Kamila w pierwszej kolejności PRZED ZATRUDNIENIEM ASYSTENT POWINIEN PRZEJŚĆ SZKOLENIE NA CZYM PRACA I JAK WYGLĄDA.
Szkolenia organizowane są głównie w WA-WIE i CZĘSTOCHOWIE a inne okolice np. LUBUSKIE, WIELKOPOLSKIE, DOLNOŚLĄSKIE????
Chciałabym podjąć jakieś szkolenie ale nie ukrywam, że nie stać mnie na szkolenie w W-wie lub Cz-wie za ok 3000 zł i na dodatek bez zakwaterowania i wyżywienia proszę o pomyśleć o innych Pani IZO
~MAJKA

Napisano: 26 mar 2014, 2:24

Pani Iza nie ma czasu dla nas na forum, bo prowadzi szkolenia, tylko ciekawe ilu asystentów z nich korzysta, kogo na nie stać? Przecież pani Iza miała nas wspierać w walce o poprawę warunków naszej pracy a tymczasem szkoli wybranych...a my sieroty latamy po naszych rodzinkach za marne grosze. Proponuję obleganie sejmu jak rodzice niepełnosprawnych dzieci!
~asystentka

Napisano: 26 mar 2014, 11:58

Drodzy asystenci załaczam ku przestrodze
https://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title, ... aid=1126fa
~rolo

Napisano: 26 mar 2014, 13:49

Witam,
wywołałem wielki bojkot lecz nie to miałem na celu. Chciałem przedstawić sytuacje moją i wielu z nas. Zaczynaliśmy i wielu zaczyna pracę jako pionierzy, bez odpowiedniego szkolenia bez jasno sprecyzowanych ustaw bez praw albo bez wiedzy o prawach. Wymagane jest wiele za niewiele. W wielu przypadkach w moim także pracownik socjalny wysługuje się taką osobą jak AR. Ja osobiście śmieje się z faktu, że zarabiam na równi ze sprzątaczką :) z pełnym poszanowaniem tej osoby. Jestem zdania, że jeśli nie zmieni się ustawa normująca wynagrodzenie system szkoleń(które już są ale OPS-y skąpią na te cele groszem) wielu z nas zmieni pracę bądź poszuka pracy dodatkowej co przełoży się na jakość tej pracy. W moim przypadku brane pod uwagę jest to pierwsze ponieważ ja pracuje po 10h dziennie a pozostałe brakujące dokumentacje uzupełniam w soboty. Jesteśmy wykształconymi osobami zamiar i idea tej pracy jest wspaniała lecz polski styl niedopracowania wszystkiego jest przykry. Wielu z nas straciło tą prace w styczniu ponieważ dofinansowanie było tylko do końca 2013r gdzie ogłoszenie w ministerstwie o dof. na nowy rok ukazało się pod koniec lutego, o decyzjach przyznania funduszy jeszcze nic nie wiadomo: który OPS gmina miasto, i kiedy też nie wiadomo. Praca wielu AR w momencie zaprzestania wsparcia spadła do tego stopnia, że pracę z wieloma rodzinami zacznie się od zera. Mam tylko nadzieję, że 2015r. przyniesie wiele zmian dotyczących naszej pracy, że dostaniecie pracę na etat z prawem do urlopu chorobowego i tego wam życzę. Jestem tu ponieważ chciałbym nawiązać kontakt z AR jak wyglądały wasze początki, jak metodyka pracy, czasem uzyskać pomocy a także takiej pomocy udzielić.
pozdrawiam Kamil:)

~nowy na forum

Napisano: 27 mar 2014, 9:41

Kamil właśnie po to jest to forum :) dla wymiany opinii i informacji:) witaj:) ja jako AR pracuje już 3 rok i jeżeli będę mogła to możesz liczyć na moje wsparcie, pozdrawiam
~muffinek84



  
Strona 46 z 81    [ Posty: 801 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x