Właśnie muffinek, zachęć swoich przełożonych do poczytania forum, a sami ocenią, że mogą stracić super pracownika:) Trzymam za Ciebie kciuki. Moja szefowa walczyła o mnie w tamtym roku jak lwica, bo też gmina jest bardzo biedna i udało się!
ojej Dziewczyny ale mnie zaskoczyłyście takimi pozytywnymi opiniami na temat mojej pracy, dziękuję
trochę się zarumieniłam:)
nie przypuszczałam, że ktoś tak o mnie myśli, jeszcze raz dziękuje:)
a co do realiów mojej pracy to rozmawiałam z szefową, i jest zadowolona ze mnie i moich osiągnięć (naszych osiągnięć), ale gmina kasy nie chce dać i już:(
powiem Wam szczerze, że będzie mi brakowało tej pracy:( i żal rodzin zostawiać:( eh...
dzięki za wsparcie i życzę Wam sukcesów i ... umów o pracę na stałe:)
P.S No widzisz ..gra absurdów i groteski dnia codziennego ...
czemu ?
my potrzebujemy dobrego pedagoga/asystenta - (ja biorę tylko koordynację zadań w tym pionie ), moja sąsiednia gmina też szuka asystenta rodziny - tam moja koleżanka odmówiła - bierze u nas stanowisko socjalnego - ponieważ zmieniamy dotychczasowego pracownika .
kurcze ..a ty chcesz pracować !!a nie możesz ????
to kwestia określenia priorytetów przez włodarzy.
Szczerze współczuję gminom takich decydentów ...
Życząc Tobie powodzenia w znalezieniu pracy - a będziesz ją miała...! - pozdrawiam
muffinku, a ja pamiętam, że rok temu też miałaś obawy, co do kontynuacji zatrudnienia i udało się. Ja taż nie wiem, co będzie dalej, może tym razem MPiPS trochę wcześniej się określi z tym dofinansowaniem dla asystentów i jeszcze lepiej, da więcej kasy, czego wszystkim życzę!!!
Dzięki, że trzymaliście za mnie kciuki.
Za kilka dni będę wiedziała czy ministerstwo przedłużyło projekt na asystenta w mojej gminie. Dopiero wysłali wniosek jak im podpowiedziałam, że jest taka opcja. Oczywiście wójt nic na ten temat nie wiedział.