po 4 latach pracy jestem wychowawcą w placówce opiekuńczo wychowawczej zarabiam na rękę 1180zł mając 7 nocek w miesiącu, oczywiście zaszeregowanie najniższe jakie może być. Pytanko czy po wejściu tego nowego rozporządzenia moje zarobki się zwiększą odgórnie? Na dyrekcję nie ma co liczyć ważniejsza szpileczka i papierek na korytarzu niż pracownik. Dodam jeszcze że jestem na KP ekipa z Karty Nauczyciela oczywiście dostanie podwyżki z wyrównaniem od stycznia co jeszcze bardziej zróżnicuje zarobki. Panią Fedak z ministerstwa chętnie zapoznałbym z sytuacja ludzi na KP, ona myśli o dobru dziecka oferując zarobki na tym poziomie a gdzie motywacja? Jeszcze człowiek ją ma ale jak długo? Zaznaczam że na karte mają 3 tyg więcej urlopu zarabiają prawie 2 razy więcej mając 26 godzin w grafiku a my 40 bezdyskusyjnie. Oczywiście my żadnych dodatków dokładnie zero a na kn oczywiście są.
https://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/7D22E9BA oto standartowa odpowiedź na zapytania od pani jaśnie oświeconej minister to ja proponuje idź pani w teren i popytaj pracowników bo pismo jest o wskazanie wyraźne godzin do bezpośredniej pracy z dzieckiem i pracy z rodziną itp a dyrekcja nic pani jaśnie oświecona minister siedzi tam na górze w chmurkach i myśli że jest wszystko tak jak ma być a nie jest każdy z nas wie jak jest w powiatach
U nas wychowawca na KP ma 2061 brutto + premia + dodatek nocny. W kazdych placówkach jest inaczej. Decydują o tym samorządy. Co do godzin to mają zmniejszone godziny do 35 .Wychowawcy pracujący na KN mają wyższą pensję i 26 godzin. Psycholog i terapeuta ma takie samo wynagrodzenie jak wych. na KP i 40 godzin.
Gdzie sprawiedliwość. Pozdrawiam.
Ja po prawie 6 latach pracy mam 1750 zasadniczej + premia 20% + dodatek za nocki + 5% stażowego. U nas samorządówka pracuje 34h tygodniowo. To wszystko zależy od tego kto jest na jakim stanowisku tzn. mł. wychowawca, wychowawca, st. wychowawca itp.