pozyskiwanie sponsorów - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 14 paź 2013, 14:57

Może ktoś z was podzieli się kwestią pozyskiwania sponsorów, ludzi dobrego serca, jak w waszych placówkach to wygląda. Pozdrawiam.
~magda


Napisano: 16 paź 2013, 11:57

sponsorów coraz mniej,za to rzeczy z odzysku przybywa -ludzie sprzątają od czasu do czasu i pozbywają się niemodnych ciuchów;]
~ktos

Napisano: 17 paź 2013, 14:07

Te niemodne ciuchy dzieciaki akceptują jak są one w ciuchlandach, ale to w moim przekonaniu zależy od indywidualnej pracy z dzieckiem. a co do sponsorów uważam że jest ich coraz więcej tylko trzeba zbudować atmosferę zaufania a nie swoją postawą ich odstraszać
~Damian

Napisano: 18 paź 2013, 10:57

moim zdaniem głownie powinien zajmowac sie tym dyr
~ja

Napisano: 19 paź 2013, 19:04

Kochani czy to przesada ,czy żenada ??
W całym necie lata taka prożba !!!!

\"Pytanie z Domu Dziecka na ul. Nowowiejskiej w Warszawie o możliwość wsparcia ich odzieżą (nową lub używaną) dla dwójki dzieci ,które dziś zostały przyjęte. Dzieci przyjęto praktycznie w letniej odzieży, więc potrzebują bluzki, koszulki, kurtki, spodnie oraz buty, a pogoda jest mocno jesienna...

Dzieci to Piotrek (12 lat, wzrost 1,60, szczupły, rozmiar buta 42) i Magda (9 lat, wzrost 1,30, buty r. 31). Cytując opiekuna: „Z domu przyszły bardzo zaniedbanego i do Nas na Nowowiejską na dość długo. Liczę na Waszą pomoc\"

Jeśli ktoś z Was mógłby i chciałby pomóc to kontaktujcie się bezpośrednio z głównym opiekunem Domu Dziecka Grzegorzem Puchałą (tel.: 510-095-314) lub od razu zawoźcie rzeczy na
ul. Nowowiejską 6/26.\"
~Wiola.

Napisano: 19 paź 2013, 20:06

tak uprawiamy żebractwo, bo organy prowadzące mają te dzieci gdzieś, a placówki nie dają rady
czy ktoś ma długi?
nam nie wystarcza i o wszystko żebrzemy
~Tomek

Napisano: 20 paź 2013, 12:23

ale macie punkty w organie prowadzącym. najlepiej jakby kadra jeszcze pracowała na zasadzie wolontariatu
~lex

Napisano: 20 paź 2013, 14:04

zebrzecie wy jako wychowawcy czy dyr?kiedys chcialam się zająć sponsoringiem i wiem że ogrom ludzi nie wie jakie potrzeby ma dana placówka,gdzie się znajduje itp
~ja

Napisano: 20 paź 2013, 15:53

mi dla dzieciaków z dd znajomi sami donoszą ciuchy po swoich dzieciach(m.in.posciele,ręczniki,obuwie,kurtki,czapki,skarpety ,nawet dla maluchów majtki),sami dużo przynosimy po własnych dzieciach
~ale kto o tym wie?

Napisano: 20 paź 2013, 17:45

my wychowawcy nauczyliśmy się żebrać.Dyrektor nie ma pojęcia ile ubrań, butów, kurtek, czapek, bluz itp przynosimy po swoich dzieciach i dzieciach znajomych.Nawet komputery. Dyrektorowi nawet nie chce się podziękowań podsuniętych pod nos podpisać. Udaje chyba, że nie wie skąd się to wszystko bierze. My już nie chodzimy o nic pytać, bo ciągle słyszymy nie ma, skąd ja wezmę,ale dzieciak musi mieć!
A powinno nas to nie obchodzić.
Prawda jest taka, że dyrektor jest bierny, nawet dostępu do internetu nie chce mu się załatwić!Szkoda słów!
~Baśka



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x