nasi wychowankowie maja zakaz wyjśc poza placówke bez wychowawcy-tak zadecydowal dyr.kazde ich wyjście,oddalenie sie poza placówke musimy zgłaszac na Policje,nie sa to ucieczki.
Tak wszystkich. Zakaz jest dlatego, że wychowankowie dopuszczali się kradzieży, włóczyli się chuliganiąc, robili co chcieli i było bardzo dużo skarg. Teraz jest spokój. Wychodzą tylko same do szkoły, a popołudniami z nami.
Panzer trochę karcerem wali - gdzie czas wolny i jego funkcje? 24 godziny na oku wychowawcy to jest niezrozumiałe. Troszkę łatwizną zajechało. Nie znam okoliczności niemniej ja uważam, że warto do nich dotrzeć a nie koszarować i pilnować na każdym kroku.