Po pierwsze z deklaracji, która w zasadzie powinna wystarczać prawie zawsze, po drugie można z wyjaśnień przy przyjmowaniu wniosku, po trzecie z informacji opsikk w pierwszym poście.Fantomas pisze:Skąd wiecie że nie dostała we wrześniu?
Eee, nie tylko. Z oświadczenia (deklaracji) pisanego pod groźbą więzienia oraz z doświadczenia. Może Fantomas dostaje pieniążki co dzień lub co tydzień, jednak z doświadczenia wiadomo, że mało kto inny może liczyć na wypłatę w drugim tygodniu pracy.Fantomas pisze: Bo wnioskodawczyni tak powiedziała?
Ustawę trzeba stosować rozsądnie, czyli z głową, a jej celem jest skuteczne dawanie dodatku, a nie bezduszne, upierdliwe przeszkadzanie. Ustawa wcale nie zmusza, jedynie daje prawną możliwość, a to jest istotna różnica.Fantomas pisze: Ustawa daje nam prawo żądania dokumentów potwierdzających dochody.
Jeśli się da, to owszem, zalecane (!), ale gdy pracodawca się uprze, to jak go zmusicie? Ukarzecie go (???) odmową dodatku? Przecież on może na to tak:Fantomas pisze: Wnioskodawczyni musi donieść zaświadczenie.
Brakuje ci doświadczenia PCV. Sama teoria nic nie daje. Właśnie mam sprawę gdzie wnioskodawca napisał oświadczenie o braku dochodów a podczas wywiadu wyszło że gość pracował normalnie na umowę. I co teraz? Gość przychodzi do mnie i płacze, przeprasza. Wiesz co, powinienem zgłosić to do prokuratury zgodnie z art. 233kk. Ale nie zrobię tego bo nie jestem bezdusznym urzędnikiem.PCW pisze:Po pierwsze z deklaracji, która w zasadzie powinna wystarczać prawie zawsze, po drugie można z wyjaśnień przy przyjmowaniu wniosku, po trzecie z informacji opsikk w pierwszym poście.
Być może. Jednak wystarczy, by wyczuć omawianym sytuację, a następnie założyć się o konia z rzędem z mojej stajni, że w tym przypadku wnioskodawczyni nie kłamie i zaświadczenie nic istotnego nie wniesie.Fantomas pisze: Brakuje ci doświadczenia
Co to jest PCVFantomas pisze: PCV
Co Ty tu wyczyniasz, kogo rozliczasz! Tamtego uparciucha? Człowieku, otrząśnij się, jemu nic nie zrobisz, za krótkie masz ręce,Fantomas pisze: Pytasz się co jak pracodawca się uprze i nie da zaświadczenia? Oczywiście daje wezwanie do uzupełnienia i jak nie doniesie to zgodnie z art. ...
Troszkę umiem. Gdy trzeba, to umiem też troszkę więcej, mimo to daję wykazać się innym, ale nie za wszelką cenę.Fantomas pisze: Myślę że niewielu jest w stanie wyliczyć dochody brutto po odjęciu kosztów uzyskania i składek ZUS. A ty umiesz?
My też, jednak nie za wszelką cenę. Czasem ceną może być cały dodatek, a wtedy żądanie może stracić sens.zek1 pisze: my wymagamy zaświadczenia
Całkiem dobre rozwiązanie. My też czasem tak.zek1 pisze: jak nie mamy dzwonimy do pracodawcy upewnić się ...