Proponowana ustawa czy jednak skala. - Świadczenia rodzinne

  
Strona 4 z 6    [ Posty: 57 ]

Napisano: 24 lut 2015, 10:50

A ja proponuję dostosować świadczenia do nowego orzecznictwa, które zakłada:
„W orzeczeniu powiatowego zespołu ustala się niepełnosprawność albo stopień
niepełnosprawności wraz ze wskazaniami dotyczącymi w
szczególności:”,
konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby:
a) w związku z całkowicie zniesioną możliwością zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, albo
b) w związku ze znacznie ograniczoną możliwością zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych „
I na jego podstawie stworzyć dwie grupy opiekunów zarówno dzieci jak i dorosłych. Jedną z niższą kwotą świadczenia dla tych, którzy sprawują opiekę nad niepełnosprawnymi z ograniczoną możliwością zaspakajanie podstawowych potrzeb życiowych, a drugą z wyższą kwotą dla sprawujących opiekę nad niepełnosprawnymi z całkowicie zniesioną możliwoscią zaspakajania podstawowych potrzeb życiowych.
Prawa nabyte zachować na okres na jaki ma się nabyte prawo do śp. Natomiast nowe orzeczenie samo wskazało by, do której grupy taki opiekun powinien być zaliczony.
Dorośli niepełnosprawni, którzy mają orzeczenia na czas nieokreślony z obecnie obowiązującym zapisem o ograniczonej możliwości zaspakajania potrzeb mogli by się poddać dodatkowemu orzecznictwu o stwierdzenie całkowicie zniesionej możliwości zaspakajania potrzeb życiowych.
Wydaje mi się ,ze było by to rozwiązanie najlepsze. Najbardziej sprawiedliwe.
m&m


Napisano: 24 lut 2015, 11:15

Proponujesz zniesienie praw nabytych zarówno przy świadczeniu pielęgnacyjnym jak i przy zdo, proponujesz wprowadzenie nowej ustawy przyznającej świadczenie według dwóch grup, zachowując kryterium dochodowe a co za tym idzie decyzje przyznające tylko na okres zasiłkowy i nowe orzecznictwo dla każdego niepełnosprawnego, którego opiekun będzie ubiegał się o przyznanie świadczenia opiekuńczego.
Myślę, że zrozumienie do tych swoich propozycji znajdziesz u decydentów, szczególnie spodoba im się ta zgoda na zniesienie praw nabytych.
I jeszcze nie wpisała jakie wysokości świadczeń zaplanowała ?
Dla mnie twoje propozycje nie przemawiają, ale jak wprowadzą tą nową ustawę, to droga wolna, możesz się zrzec zdo, czy świadczenia - nie wiem co tam masz i przejść na nowe warunki.
wwo

Napisano: 24 lut 2015, 11:59

Nigdzie nie zaproponowałam zniesienia praw nabytych. Zaproponowałam jedynie zachowanie ich na zasadzie jaka ma ogólne zastosowanie, a więc na okres na jaki się nabyło prawa do śp.
Nigdzie też nie napisałam o żadnym kryterium dochodowym, które moim zdaniem w przypadku świadczenia opiekuńczego jest głupotą. Po pierwsze w realiach naszego kraju spełnienie obowiązującego kryterium nie musi odzwierciedlać faktycznej sytuacji finansowej rodziny, a po drugie jest krzywdzące dla opiekunów i ich rodzin, które nieznacznie przekroczyły by takie kryterium. I w takiej sytuacji kilkuzłotowa różnica w dochodzie mogłaby ich wyeliminować nie tylko ze wsparcia liczonego w kilku/ kilkunastu setkach, a to nie jest mało. I żeby tego było jeszcze mało to dodatkowo pozbawiało by ubezpieczenia.
Tak samo niedorzecznym dla mnie jest przyznawanie świadczenia na okres zasiłkowy. Przecież to jest chore, że ktos podejmuje się dobrowolnie opieki, z tego względu rezygnuje z własnego zarobkowania w zamian za wsparcie państwa i nagle przekracza dochód o kilka złotych i automatycznie zostaje pozbawiony tego wsparcia i w ostateczności pozostaje bez niczego, tylko z niepełnosprawnym, którym podjął się zaopiekować za obiecane wsparcie.
I tego inaczej nie można nazwać jak podstępnymi działaniami władzy.
Także w mojej propozycji czytasz to czego nie ma.
m&m

Napisano: 24 lut 2015, 12:18

Skoro się wcześniej nie odniosłaś do założeń przedstawionych w propozycjach ministerstwa, to może błędnie przyjęłam, że je akceptujesz.
Czyli zdo proponujesz pozostawić na zasadach i prawach jakie teraz są, dając możliwość wyboru jeśli kto będzie chciał zmian, tak.
Ty proponujesz odebranie świadczenia pielęgnacyjnego opiekunom dzieci (bo usłyszałaś, że 80%dzieci mają orzeczenia terminowe - co nie jest dziwne) i
przekazanie ich TOBIE, to musisz się bardziej postarać by mi wyjaśnić, dlaczego ja jako opiekunka nieletniego dziecka mam przyznane świadczenie oddać Tobie ?
Możesz mi teraz "nawkładać " bo muszę już wyjść.
wwo

Napisano: 24 lut 2015, 16:16

A gdzież ja proponuje odebranie świadczenia pielęgnacyjnego opiekunom dzieci, skoro jedno i drugie miało by być świadczeniem pielęgnacyjnym. Poza tym rodzice mają pod opieką dzieci niepełnosprawne, które nie są w stanie radzić sobie same bez ich opieki i pomocy, to jak w takim przypadku można było by im odbierać to śp.
A z tym przekazaniem mnie odebranych dzieciom świadczeń , nie przesadzaj, bo chyba jeden miesiąc by wystarczył, żebym została milionerką.
I nie rozumiem dlaczego twierdzisz, ze swoje świadczenie miałabyś mnie oddać, a tym bardziej to, które masz już przyznane. Jeśli masz przyznane , to w takim przypadku chronią cię prawa nabyte. A po tym okresie i tak musiałabyś stawać z dzieckiem na komisję. I dopiero zależnie co komisja orzeknie mogłabyś się ponownie starać o przyznanie prawa do swiadczenia pielęgnacyjnego na kolejny okres ważnosci orzeczenia o niepełnosprawności.
A przecież stając na komisję, niezależnie od moich propozycji nie masz pewności, co i jak orzeknie, a do tego nie wiesz jakie dokładnie zapisy planuje wprowadzić władza przy obecnych założeniach. Tym bardziej nie możesz mieć pewności co i jak orzeknie komisja , kiedy twoje dziecko wraz z ukonczeniem 16 roku życia będzie podlegało pod orzecznictwo dla dorosłych. Czy samo orzecznictwo i zapisy ustawy nie wyeliminują cię całkowicie ze świadczenia.
m&m

Napisano: 24 lut 2015, 18:11

M&m trudno mi zrozumieć o co ci chodzi ?
Mówią, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, ty mówisz, że nie.
Piszesz, że moje dziecko będzie miało w wieku 16 lat komisję, to też wiem, ale nie widzę związku tego faktu z twoją osobą. Piszesz, że może nie uzyska stopnia znacznego - może, jeśli moje dziecko do tego czasu wyzdrowieje to ja będę najszczęśliwszą osobą na świecie.
Ale dopóki mamy dzieci chore, to mamy prawo ubiegać się o pomoc państwa, a jeżeli już taką pomoc mamy przyznaną to mamy prawo ją zachować.
A sugerowanie z twojej strony, że nam rodzicom jest na rękę niepełnosprawność naszych dzieci, może świadczyć tylko o twoim szaleństwie. Przecież to jakiś obłęd, że zdrowy zazdrości choroby drugiemu.
wwo

Napisano: 24 lut 2015, 18:31

wwo święta racja te nieuki siedzą i myslą jak którego rodzica niepeł. dziecka upier.........c koniec i kropkaaaaaaaaaa.
xvc

Napisano: 24 lut 2015, 18:33

www niestety ale m&m ma calkowita racje,poniewaz w jednym z komentarzy ktory nota bene szybko zostal usuniety/ale jest napewno do odzyskania/ jedna z matek pisala ze jezeli zakladana ustawa mialaby wejsc w zycie to opiekunom dzieci nie bedzie sie oplacalo uzdrawiac i usprawniac swoje pociechy gdyz ,polepszajacy sie stan zdrowia POZBAWI WAS SWIADCZEN PIELEGNACYJNYCH W KWOCIE 1200-i co odpowiesz na taki argument MAMUISI-ktorej nie zalezy na zdrowiu wlasnego dziecka tylko na kasie-i w wiekrzosci przypadkow w srod was opiekunow dzieci taki poglad wygrywa z wasza NIBY TROSKA I MILOSCIA kasa kasa kasa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESTESCIE CHCIWE HIENY ale to sie obroci przeciwko wam
dede

Napisano: 24 lut 2015, 18:46

Próbuję cie tylko uświadomić, że to na ile masz chore dziecko (a tych chorych dzieci jest znacznie więcej) decyduje komisja, a nie raz przyznana pomoc, i w dodatku nie na stałe, żebyś ją mogła w nieskonczoność sobie pozostawić. Tym bardziej gdy twoje dziecko stanie się dorosłe.
I nic ci tu takiego nie sugeruje, co twierdzisz. A jedynie mogę ci powiedziec wprost, że póki mozesz to chcesz jak najwięcej zyskać na niepełnosprawnosci swojego dziecka, licząc przy tym, że przy okazji pomyślnego ukształtowania przepisów dla rodziców dzieci ( ich naciągnięcia) zyskasz jeszcze więcej. A gdybyś miała rzeczywiście ciężko niepełnosprawne dziecko nie podejrzewałabyś mnie, że chcę ci odebrać twoje świadczenie. Bo należne ci swiadczenie wynikało by z orzeczenia o niepełnosprawności twojego dziecka.
m&m

Napisano: 24 lut 2015, 18:58

xvc pisze:wwo święta racja te nieuki siedzą i myslą jak którego rodzica niepeł. dziecka upier.........c koniec i kropkaaaaaaaaaa.
KA to ktoś tu planuje jakaś podmianę, że za jednego upier*****ego rodzica wchodzi jeden opiekun dorosłej osoby?
Przy twoim toku rozumowania rzeczywiście pokazujesz, ze jesteś tępym nieukiem, który broni sie rękoma i nogami przed jakąkolwiek zmianą i niekoniecznie na swoją niekorzyść. Tym sposobem widać, że jedynie podłość i egoistyczna zachłanność przez ciebie przemawia.
m&m



  
Strona 4 z 6    [ Posty: 57 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x