Witam serdecznie. Zwracam się do Wszystkich o pomoc marerialną. Musiałam uciekać z domu wraz ze Swoją 8-letnią Córeczką, gdyż mój ojciec alkoholik, znęcał się nad nami. Dostałam dzięki Bogu maleńkie mieszkanie z urzędu miasta (na które czekałam 7 lat) i na tym ta pomoc się zakończyła :,( Nie mam za co cokolwiek zrobić w tym mieszkaniu (a jest w okropnym stanie, aż płakać się chce) gdyż mamy tylko niewielkie alimenty. Proszę o pomoc. Mój adres: [email protected]
Twoja córka ma już 8 lat a Ty do tej pory nie stanęłaś na nogi???znam samotne matki z maleńkimi dziecmi które sobie radzą i do pomocy nie przychodzą!1 a Ty piszsesz o pomoc a może tak do pracy i skromnymi srodkami wszystko to zrobić a Ty na ojca alkoholika zrzucasz wszystko. Jak to jest że nogi rozkładać i dzieci sobie robić to wiedzą a być dorosłym i odpowadac za swoje czyny to na ojców i matki zrzucają!!!!! Przestań i powinnaś się wstydzić!!!!
koleś ty chyba życia nie znasz... Albo jesteś jednym z takich dupków co chlają i paninki z brzuchem zostawiają... Więc nie skacz jak nie znasz tematu. Różnie w życiu bywa.
dziwi mnie to,że tak długo nic nie robiłaś, czemu nie szukałaś pracy albo nie kształciłaś się... przesiedziałas i tyle czekałaś na pomoc z palcem w nosie, to przykre. Dorośnij wreszcie