Do etatysty:
Przeczytałem kilka Twoich postow i mam corazwieksze wrazenie ze czepiasz sie ustawy bardziej dla zasady ( obrony karty )i niekoniecznie potrafisz ja czytac ze zrozumieniem
1. Zatrudnianie kadry - gdzie masz napisane ze wychowawca moze byc kazdy?? jak dla mnie jasno okreslane sa wymagania na to stanowisko - i sa one takie same jak do tej pory.
2. Zatrudnianie na okres czasowy - to co zatrudnia mnie a w wakacje powiedza dziecia radzcie sobie same?? - jakas paranoja, juz nie wspomne o przepisach kodeksu pracy
3. Alimenty tak osławione - co Ci przeszkadza , ze maja byc zatrudniane osoby rzetelne?? - latwo zrobic sobie dziecko i zostawic kobiete na lodzie- powiedz to dzieciakom ktorych ojcowie nie placa alimentow a matki po to zeby jakos przezyc zapie..szaja na dwa etaty
4. 7dzieci na wycha -- a co to ma do standardów do jakich dążyły placówki?? - trzeba bedzie zatrudnic troche wiecej kadry i to nie bedzie zalezalo od dyrektorów a nakaze ustawa. Jak dla mnie super - do tej pory pracowalem niejednokrotnie majac 15 albo i wiecej dzieciakow pod soba i nie byly to komfortowe warunki, juz nie wspomne od czego jest wychowawca i jakie mozliwosci do osiagniecia tego mialem. Zebym mogl porozmawiac z moimi wychowankomi musialem poswiecac swoj prywatny czas, ale dzieci tego potrzebuja najbardziej. Wychowawca bedzie mial wiecej czasu dla dzieci - no chyba ze woli sobie posiedziec przy kawie.
---dziwi mnie tylko, ze ilosc wychowankow poza placowka na jednego wycha jest dwa razy wieksza - to jakas paranoja ale takie zpisy byly juz w poprzednich ustawach
5.10r.ż. - tutaj w niewielkim stopniu sie z toba zgodze. Ale zbyt dlugo pracuje z dziecmi zeby nie widziec jak destrukcyjny wplyw mialy starsze dzieciaki na t wlasnie najmlodsze. Mysle ze dlatego jest tak dlugi okres przejsciowy zeby to wszystko dobrze zgrac.
---jezeli chcesz sie juz przyczepiac do standardow to ponarzekaj na 3osobowe pokoje, 14osobowe placowki, aneksy kuchenne itp. predzej te standardy beda trudne do osiagniecia przez niektore placowki. Ja mam to szczescie ze moja juz te standardy osiagnela i z perspektywy dzieciakow widze ze bedzie to niesamowity plus, ja bede mial troche wiecej pracy niz dotychczas ale coz, za to mi placa a ze grosze to juz inna bajka.
Nie podoba mi sie natomiast zapis o podziale czasu pracy wychowawcy w rozporzadzeniu ministra pracy i polityki społecznej &21 ( nie potrafie zrobic prawidlowego znaczka

:D ) poniewaz jest zbyt ogolny i nic z niego tak naprawde niewynika
To narazie chyba tyle bo cos sie za bardzo rozpisalem
Aha ..etatysta ( z malej litery nie z braku szacunku ale tak sie podpisujesz ) umowe mam na dozywocie tak ze asystent mnie nie dorwie:D:D
Pozdrawiam