Normalka.Szef 20 lat i do tej pory nie zna ustawy o pomocy. W pracy odpoczywa bo nocą gra w knajpie. Ostatnia za dwa dni delegacja 300zł za jazdę sam prywatnym na opłatki. Parodia, ale układ nie do ruszenia.
A stykacie się z wiecznie niezadowolonymi,jęczącymi starymi babami które nazywane są przez pomyłkę pracownikami socjalnymi?
Biurwy są bardzo leniwe i tylko narzekają, ze muszą pracować. Już niedługo to całe towarzycho trafi do agencji pracy socjalnej i tam to naucza pracować!
Problemy jak w każdej pracy.
Czasami mam wrażenie, że to pracownicy robią sobie prywatny folwark z OPS-u.
Nie będzie dobrze jeśli wylewamy na siebie wiadro jadu.
Życzę wesołych świąt i magicznych chwil w rodzinnym gronie.
Pozdrawiam
Adam
Interesancie jesteś wyjątkowym chamem. Starą babą nazwij swoją matkę, która zapomniała nauczyć cię kultury i poszanowania starszego człowieka.
A jak trafisz po pomoc do prywatnej agencji i na młoda biurwę to wtedy docenisz tą starą. Powodzenia ci życzę.