Prywatny folwark - OPS - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 3 z 3    [ Posty: 26 ]

Napisano: 27 gru 2013, 9:19

stare baby i młode OPS-owskie babsztyle - świnie - happy new year - życzę
~internowanyWarszawa


Napisano: 30 gru 2013, 16:30

internowanyWarszawa

po co tu zaglądasz?? podejrzewam, że otrzymałeś decyzję odmowną lub za mały zasiłek

zdrowia życzę...



~x

Napisano: 30 gru 2013, 21:31

Też mam takie wrażenie, że to prywatna firma naszego dyr. Dużo by pisać o tym jak traktuje się pracowników, jakie hasła lecą, jakie przymiotniki. A my udajemy, ze nie rozumiemy, nie słyszymy . Uważam, że przełożonych na stanowiska kierownicze dyrektorskie w samorządzie powinno się zmieniać co 5 lat a wybierać osoby , które przepracowały min. 7 lat w OPS i przynajmniej 3 w terenie w bezpośrednim kontakcie z klientem. Dopiero wtedy może wypowiadać się pogardliwie o tej pracy, a nie księgowa czy biurowa.
~nova-s

Napisano: 30 gru 2013, 23:39

Zgadzam sie w zupełności z nova-s , zmieniłbym tylko na 5 lat pracy w terenie w bezpośrednim kontakcie z klientem.
U nas jest kierownik który nigdy nie pracował w terenie, nie jest z wykształcenia nawet pracownikiem socjalnym, nie ma o tej pracy zielonego pojęcia, a OPS traktuje właśnie jak prywatny folwark według własnego ,,widzimisię \'\'/ jest z układów/. Jak ciężko pracować w takim ośrodku wie tylko pracownik socjalny. Wszystkim takim kierownikom mówię won!!!!! z OPS -ów!!!
~jan

Napisano: 31 gru 2013, 0:51

Mój szef - nim został mianowany na to stanowisko przeszedł wszystkie \"szczeble drabiny\"- począwszy od pracownika socjalnego biegającego po terenie.
Nie zgadzam się z opinią , że w większości małych ops rządzą układy. Przyjmujemy do pracy osoby- mając konkretne wymagania , tj: merytorycznego i praktycznego przygotowania, ( praktyczny aspekt można odpuścić- na rzecz osobliwości kandydata-jeśli osoba ma to coś, a to widać po jakimś czasie ). Wyjątek od reguły?- znowu?- jak mantrę będę powtarzała - trudno. Choć myślę , że jednak mój ops -to nie wyjątek w tym temacie.
Prywatny folwark- jeśli takowe są - nie sam szef go tworzy,
( obłuda, obgadywanie, fałsz, lenistwo, podlizywanie - wszystkie te \"kolory\" tworzą klimat nie do zniesienia - dzieło pracowników.
~emilka

Napisano: 31 gru 2013, 0:57

Niech sobie dyrektorzy zatrudniają rodziny ale niech te rodziny mają wiedzę, kompetencje i podejście. Niech nie polega to tylko na przechowywaniu bliskich w ciepłym i bezpiecznym miejscu.
~Adam



  
Strona 3 z 3    [ Posty: 26 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x