Teza interpretacyjna czyli pytanie postawione i sformułowane na samym początku...- (czyli jak byliście jeszcze wszyscy w szoku a tumany kurzu i mgły nie opadły )- już była.!!!!!!!!!!!!!! Bo wszyscy zadawali sobie pytania...zamach czy wypadek?.
I postawiono tę jedną właściwą tezę? Nie !!!!!! Na bazie jej źródła przyjęto hipotezę i to nie jedną bo dwie ( Polska A i polska B;) Dalej było tak . Podzieliła się Polska na dwa zespoły badawcze ...celem poszukiwania dowodów, argumentów tych za i tych przeciw.Tak? Normalne to jest - bo hipotezę trzeba udowodnić . No i udowodniono !!!!
Już cały świat- w tym większość Polaków mówi" To był wypadek!
Ja jestem oczywiście wśród nich i mówię- piloci byli bardzo słabi, bez wystarczającego przygotowania.
Więc o co chodzi??? co wy jeszcze chcecie udowadniać, podważać. ?
Nie szkoda pieniędzy na powymyślane komisje, przecież im trzeba zapłacić?! Lepiej te pieniądze przeznaczyć na szkolenie pilotów . Każdy normalny człowiek tak by pomyślał.
A swoją drogą Putin jest w porządku
