sumienie , robota..... dochodzi jeszcze odpowiedzialność materialna
obylo sie bez rozterek z mojej strony.....kierowniczka wzięła sprawę w swoje ręce. Razem z radcą prawnym wyjaśnili \"stronie\"/pracownicy co to jest i jaka jest odpowiedzialność karna za składanie fałszywych oswiadczeń. U mnie tylko wycofała wniosek bez podania przyczyny.....
Pozdrawiam