Jeśli ryczałt powoduje niepożądane narastanie nadpłaty, to widzę proste rozwiązanie: stosować ustawę i tyle. Z ustawy zaś wynika, że ryczałt należy wypłacać w gotówce do rąk wnioskodawcy. Wtedy nie zalegałby na koncie.
kilka mam takich przypadków,
przy kolejnym wniosku już wiem gdzie będzie taka sytuacja,
wówczas wnioskodawca pisze wniosek, aby dodatek do zarządcy przekazywać w wysokości czynszu, a resztę dodatku będzie odbierał w kasie urzędu,
tak też czynię...
najczęściej zdarza się to w przypadkach gdy do zarządcy (przeważnie wspólnota) płaci tylko koszty zarządu i śmieci, a za wodę i ścieki płaci rachunki indywidualnie,
a w takich też przypadkach czynsz jest stosunkowo stały,
więc jest znacznie mniejsze niebezpieczeństwo że ta kwota przekazywana do zarządcy będzie się zmieniać,
jak dotąd nikt nie przyszedł z nowym aneksem aby mu zmienić kwoty do zarządcy i do rąk z uwagi na zmianę czynszu,
a dla wnioskodawcy jest to znaczne ułatwienie...
powtarzam głośno i wyraźnie... robię tak na pisemny wniosek wnioskodawcy...
żadnej samowolki to nie ma...
a... zapomniałam... mam przypadek gdzie wydatki wynoszą 70 zł, a przyznany dodatek jest w wysokości około 250-270zł, ale ta osoba zawsze chce aby cały dodatek był przekazywany do zarządcy,
okazało się że ta Pani ma olbrzymie zaległości u tego zarządcy, i tą nadpłatą sobie spłaca zaległość
Gorzadka czy ten sposób wypłacania dodatku dla zarządcy jest zgodny z prawem, jak byłam na szkoleniu to mówili że dodatek dla zarządcy jest tylko dla zarządcy i nie można go wypłacać dla wnioskodawcy, masz jakiś paragraw jakim się oprzesz w razie kontroli?