Mam podobnie. "Co zrobisz? Nic nie zrobisz".Anka89 pisze:Hej, jak w temacie, macie jakieś sposoby na szybkie rozpatrywanie wniosków na szybszą pracę? Ja juz się stresuje ze nie zdążę do wypłaty w październiku. Srednio wplywa mi ok 20 wniosków dziennie nie jestem w stanie na spokojnie zrobić decyzji bo co się zabieram za pisanie to ktos wchodzi i wiadomo wniosek na bok.dzisiaj wpłynęło 25 wniosków wydalam 3 decyzję..nie wyrabiam kazdemu tlumaczyc bo wychodzi wiele spraw i uzyskow ktore nie byly zglaszane. Wnioski przyjmuje sama i sama rozpatruje...jak czytam tutaj ile niektórzy z Was mają juz wydanych decyzji to zastanawiam się jak to robią?
Jedyną radą jest zostawanie po godzinach i spokojne rozpatrywanie. Za nadgodziny co roku odbieram sobie tyle godzin/dni wolnego ile zostawałem bez względu czy to za niedzielę czy nie bo z wielkim bólem dostaję wolne w stosunku 1 : 1.
W ub. roku brałem plik wniosków i wprowadzałem je po czym przechodziłem do pobierania danych z ZUS i następnie dopiero z MF a to przez oczekiwanie 5 minut na odpowiedź. A teraz robię inaczej wprowadzam wniosek, wysyłam zapytanie do ZUS, następnie pobieram dane z MF i wprowadzam do wniosku i wracam do ZUS i wprowadzam.