Dalej uważam, że miejsce w MOW ustala ORE poprzez system kierowania. Jeżeli jest inaczej to jakaś dziwna samowolka. Chyba, że opiekun prawny jest bogaty i pokryje koszty pobytu swojego nieletniego w jakimś niepublicznym MOW.
Nie ma czegoś takiego jak kierowanie do MOW na wniosek... Podstawą umieszczenia w MOW jest postanowienie sądu, a takie sąd może wydać na wniosek opiekuna.
Inaczej sprawa wygląda z MOS, gdzie nie ma już kierowania przez sąd a jedynie na wniosek opiekuna. Może ktoś nie wie czego chce mow czy mos i nie odróżnia tych placówek?
Etatysta źle zostało to napisane prze zemnie , chodziło mi o wniosek do sadu . a to ze szukam miejsca tzn. to ze nieraz tak było iż \"umownie już ustaliło się \" ażeby tam trafił wychowanek gdzie wstępnie znalazło się i zaklepało miejsce.do Leon tez się ciesze że z Tobą nie pracuje \"chyba?\"
No ja nie mam tak wyrobionego zdania na ten temat. Stwierdziłem (na podstawie danych geograficznych,które podałaś) raczej fakt, że ze mną nie pracujesz, ale z godnością znoszę to, że nie chciałabyś ze mną pracować.
No przecież pisałaś, że Twój kierowca się szarogęsi! Mój też więc pomyślałem, że to ten sam. Oczywiście wiem, że to niemożliwe to taki żart. Przez moment myślałem, ze któraś z moich koleżanek pisze tez na tym forum ale jak podałaś te odległości to już wiem że nie. Chociaż przecież nie jest chyba do końca wykluczone, że mój kierowca się sklonował i pracuje również u Ciebie.